Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelscy śledczy zbadają powody śmierci Roberta Kuwałka

MS
Robert Kuwałek we Lwowie, na krótko przed zaginięciem
Robert Kuwałek we Lwowie, na krótko przed zaginięciem materiał z FB
Prokuratura w Lublinie, równolegle do strony ukraińskiej, będzie badać sprawę śmierci Roberta Kuwałka, znanego historyka z Lublina.

Robert Kuwałek zmarł we Lwowie 6 czerwca. Ostatni raz rozmawiał z żoną przez telefon w czwartek, mówił, że jest zmęczony i wraca do hotelu.

Śledztwo w tej sprawie na razie toczy się na Ukrainie. Do poniedziałku, ani milicja, ani prokuratura we Lwowie nie zamieściły na swoich stronach internetowych oficjalnych komunikatów w sprawie śmierci znanego lubelskiego historyka.

Tymczasem prokuratura w Lublinie poinformowała w poniedziałek, że równolegle do działań prowadzonych przez ukraińskie organy ścigania, rozpocznie swoje postępowanie. W takich sytuacjach chodzi przede wszystkim o wykluczenie udziału osób trzecich.

- Na razie nie jestem w stanie podać, która prokuratura poprowadzi sprawę. Prokurator dopiero po przyjrzeniu się materiałom określi przedmiot postępowania - mówi Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Jednocześnie dodaje: - Poprosimy stronę ukraińską o przesłanie dokumentacji. Na razie jest za wcześnie, aby mówić o przyczynach śmierci tej osoby.

W poniedziałek na stronie Państwowego Muzeum na Majdanku, którego Robert Kuwałek był pracownikiem naukowym, została umieszczona informacja o jego śmierci. "Był znakomitym znawcą dziejów okupacyjnego Lublina, po którym oprowadził tysiące zwiedzających z całego świata. Jego szczególną pasją była Ukraina, gdzie również w wolnym czasie wyjeżdżał jako przewodnik grup studyjnych. Jego nieoczekiwana śmierć to niepowetowana strata dla Muzeum i dla nas wszystkich." - czytamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski