Lubelska premiera Volvo V40 (ZDJĘCIA)

Połączenie klasyki z ciekawym spojrzeniem na nowoczesny design. Sylwetka, którą trudno jednoznacznie podciągnąć pod którykolwiek trend stylistyczny. Dodatkowo, jak to tradycyjnie bywa w volvo, nowatorskie rozwiązania technologiczne. Nowe Volvo V40 właśnie wjechało do Lublina. W ubiegły piątek, podczas lubelskiej premiery "czterdziestki", mieliśmy okazję przyjrzeć się bliżej temu modelowi.

Goście pokazu mieli okazję podziwiać również jednego z przodków "czterdziestki", lśniące PV544 w wersji sport. Trzeba przyznać, że bryła nowego V40, w porównaniu do poprzedniego modelu, została mocno przestylizowana. Dominujący dziś trend, który narzuca nawet samochodom dostawczym sportowy wygląd, został w stu procentach zrealizowany. V40 spełnia wszystkie wymogi.

Nowoczesność, ostre linie i sportowy charakter. Tu jednak trzeba pochwalić działania stylistów Volvo, którzy nie ulegli modzie na łączenie sprawdzonych rozwiązań i ściąganie pomysłów konkurencyjnych marek. Klasyczne kanciaste linie Volvo zostały wygładzone. W efekcie przysłowiowy "kredens", został przerobiony na całkiem ciekawe i nowoczesne auto.

Wygląd to nie wszystko. Tradycyjnie Volvo stara się wprowadzać innowacyjne rozwiązania w kwestiach bezpieczeństwa. System rozpoznawania pieszego i przeszkód na drodze to oczywiście już nie nowość. Jednak poduszka powietrzna dla pieszego to już inna sprawa. W momencie zderzenia specjalny mechanizm ustawia w odpowiednim położeniu maskę auta. Tył maski podnosi się do góry, kierując ofiarę uderzenia wprost na poduszkę powietrzną, która znajduje się pod przednią szybą.

Pomimo stylistyki i rozwiązań technicznych trudno określić docelową grupę kierowców. Jak tłumaczyli nam przedstawiciele Lubelskiego salonu Scandinavia, auto doskonale sprawdzi się w rękach kobiety, która potrzebuje bezpiecznego samochodu, nadającego się zarówno do miejskich korków jak i do dłuższych podróży poza miasto. Wkrótce to sprawdzimy podczas specjalnego moto testu Kuriera Lubelskiego.