Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelski magistrat sprzeda swoją złotą biżuterię

Artur Jurkowski
Złote precjoza urzędnicy znaleźli w lokalu, który przejął  ratusz
Złote precjoza urzędnicy znaleźli w lokalu, który przejął ratusz UM Lublin
Łańcuszki, pierścionki, kolczyki, wisiorki - ratusz już ma pewność, że kilkadziesiąt sztuk biżuterii, która znalazła się w jego rękach to wyroby ze złota. Precjoza trafią na sprzedaż. To "złoty skarb" znaleziony przez urzędników w jednym z mieszkań na Kalinowszczyźnie, które przejął magistrat. O sprawie jako pierwszy napisał w lipcu Kurier Lubelski.

Czytaj także: Lubelski ratusz wzbogacił się o złoty skarb

Od kilku miesięcy biżuteria spoczywa w depozycie bankowym. Czekała na wycenę rzeczoznawcy. - Biegły potwierdził, że mamy do czynienia z wyrobami ze złota. Ich łączna wartość została oszacowana na 18 080 zł - informuje Małgorzata Zdunek, dyr. Wydz. Gospodarowania Mieniem UM Lublin.

Do odkrycia doszło na przełomie czerwca i lipca. Wówczas ratuszowa komisja weszła do mieszkania w jednym z bloków na Kalinowszczyźnie. Lokal w maju tego roku stał się własnością gminy. Samorząd przejął go po śmierci poprzedniej właścicielki.

W mieszkaniu był nieduży sejf. Jedna ze skrytek była zamknięta. Członkom komisji udało się ją otworzyć. Wewnątrz znajdowało się kilka niewielkich pudełeczek. Po ich otwarciu okazało się, że są wypełnione biżuterią. Były to łańcuszki, pierścionki, kolczyki, wisiorki. Część przedmiotów miała metki ze sklepów. Znajdowały się na nich napisy w języku rosyjskim.

- Łącznie zinwentaryzowano około 30 przedmiotów - przypomina Zdunek. I dodaje: - Wartość znaleziska nie jest oszałamiająca. Ale chodzi o złoto. A ono zawsze budzi emocje.

"Złoty skarb" trafi pod młotek. - Nie widzę innego wyjścia. Z punktu widzenia gminy nie są to przedmioty niezbędne do realizacji naszych zadań ustawowych - przyznaje Zdunek.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy odbędzie się licytacja. - Na pewno w przyszłym roku. To niecodzienne zdarzenie, nie przypominam sobie, aby w dotychczasowej historii urzędu była sprzedawana złota biżuteria - mówi Zdunek. I dodaje: - Choć biżuteria budzi duże emocje, to dużo większą wartość niż znalezisko w sejfie mają przejęte nieruchomości: mieszkanie zostało oszacowane na 230 tys. zł, a garaż na 15,5 tys. złotych.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski