Lubelski ratusz przyzna stypendia najlepszym studentom

- Wnioski złożyło 94 studentów oraz 101 doktorantów. Czekamy jeszcze na zgłoszenia przesłane pocztą - poinformowała Joanna Bobowska z biura prasowego ratusza.

Liczba wniosków od żaków jest dużo mniejsza niż oczekiwał ratusz. Był gotów wesprzeć finansowo nawet 120 studentów.

- Trudno powiedzieć, co jest przyczyną takiej sytuacji. Być może problem tkwi w kryteriach przyznawania stypendiów. Można je pobierać tylko raz przez cały okres studiów. To tak jakby wybitny sportowiec po zdobyciu złotego medalu igrzysk olimpijskich nie mógł już startować w kolejnej olimpiadzie, choć uzyskuje wyśmienite rezultaty. Ten zapis uchwały należy skorygować i wystąpię z taką inicjatywą - stwierdził Marcin Nowak, radny Wspólnego Lublina i jeden z pomysłodawców miejskiego systemu stypendialnego.

Takiego problemu nie ma w przypadku doktorantów. Tu chętnych jest trzy razy więcej niż liczba stypendiów, które chce przyznać ratusz. Zaplanował pomoc dla 30 osób. O tym, kto ostatecznie otrzyma wsparcie z kasy ratusza, zdecyduje specjalna komisja. Lista stypendystów ma być znana na początku przyszłego roku. - Wypłaty będą realizowane w trzech transzach: w styczniu, kwietniu i lipcu - zapowiedziała Bobowska.

W tym roku stypendium dla doktoranta wynosi 800 zł miesięcznie, dla studenta - 640 zł. W przyszłym roku ta kwota będzie wyższa: doktorant otrzyma 840 zł, a student - 672 zł. Stypendia są wypłacane przez dziewięć miesięcy. - Student otrzyma w tym czasie 5 952 zł, a doktorant 7 440 zł - wyliczała Bobowska.

O stypendia mogą się ubiegać tylko wybitnie uzdolnieni studenci i doktoranci. Warunkiem otrzymania jest wysoka średnia ocen (co najmniej 4,7 dla studentów i 4,9 dla doktorantów) oraz aktywność naukowa, m.in. publikowanie artykułów.
W roku akademickim 2012/13 stypendia otrzymywało 43 studentów i 24 doktorantów.