Rozgrywki Ekstraligi Kobiet zawieszone. Piłkarki Górnika Łęczna na razie nie zagrają

W sobotę, 14 marca, zielono-czarne, liderki tabeli Ekstraligi, miały podejmować na własnym boisku trzecią aktualnie drużynę w zestawieniu, KKS Czarnych Sosnowiec. Mecz ten, jak i żaden inny, decyzją PZPN się jednak nie odbędzie. Rozgrywki Ekstraligi zostały bowiem zawieszone z powodu rozprzestrzeniania się koronawirusa.

- ‪Rozgrywki wszystkich klas rozgrywkowych wszystkich kategorii wiekowych kobiet zawieszone do 29 marca włącznie w związku z aktualną sytuacją związaną z rozprzestrzeniającym się koronawirusem COVID-19 i zagrożeniem epidemiologicznym na terytorium Polski - informuje Polski Związek Piłki Nożnej.

- Nie mamy kompletnie wpływu na to, co się dzieje, ale uważam, że to dobra decyzja. Miejmy nadzieję, że po 29 marca sytuacja w naszym kraju będzie już spokojniejsza i wszystko wróci do normy. Czekamy na dalsze komunikaty - komentuje kapitan łęcznianek, Natasza Górnicka.

- Nie było innej możliwości niż zawieszenie rozgrywek. To dobra decyzja. Najważniejsze jest zdrowie człowieka i nie bez przyczyny zostały odwołane chociażby lekcje w szkołach - zaznacza natomiast szkoleniowiec zielono-czarnych, Piotr Mazurkiewicz.

Treningi piłkarek Górnika jak na razie będę odbywały się normalnie. Wstrzymane zostały natomiast zajęcia grup młodzieżowych prowadzonych przez stowarzyszenie GKS Górnik Łęczna.

Do 29 marca zielono-czarne oprócz meczu z Czarnymi Sosnowiec, miały też rozegrać spotkania z Mitechem Żywiec (na wyjeździe) i GKS Katowice (u siebie).

Ponadto PZPN poinformował, że w sytuacji, gdy decyzja właściwych władz administracyjnych skutkować będzie brakiem możliwości rozgrywania oficjalnych meczów piłkarskich na terytorium Polski lub części jej terytorium, rozgrywki mogą zostać zakończone pomimo nierozegrania wszystkich zaplanowanych meczów, na podstawie decyzji Zarządu PZPN, Komisji ds. Nagłych PZPN lub Zarządów Wojewódzkich Związków Piłki Nożnej.