- Kobieta została zatrzymana w październiku ubiegłego roku. Od tego czasu była tymczasowo aresztowana - mówi Dorota Kawa, szefowa lubelskiej Prokuratury Rejonowej. - Śledztwo trwało tak długo, ponieważ trzeba było skontaktować się z wszystkimi pokrzywdzonymi.
A tych było aż 231. To pacjenci szpitali z Lublina, całego województwa, ale też m.in. z Warszawy.
- Mechanizm kradzieży zawsze był taki sam - opowiada Kawa - Kobieta chodziła po oddziale ubrana w biały fartuch. Okradała szafki pacjentów, którzy wyszli na zabiegi czy do toalety. Podchodziła też do leżących chorych. Oferowała im pomoc. Poprawiała łóżko. Wykorzystując chwilę ich nieuwagi, kradła z szafek portfele z pieniędzmi i dokumentami.
Danuta K. poprosiła o karę trzech lat i ośmiu miesięcy więzienia. Ma też oddać ukradzione pieniądze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?