Z raportu wynika, że nasi studenci nie czują się pewnie na rynku pracy. - Twierdzą, że czynnikiem decydującym o zdobyciu zatrudnienia jest szczęście. Inaczej sprawę widzą uczniowie szkół zawodowych. Oni mówią, że to ich indywidualne starania liczą się najbardziej - wyjaśniał w czasie piątkowej konferencji Grzegorz Gach, kierownik ds. badań i analiz LORP.
Samodzielne rozwiązywanie problemów, praca w grupie, wyrażanie uczuć - tego, według ankietowanych, uczą nasze uczelnie.
O czym zapominają? Np. o informacjach, jak szukać pracy i jak bronić swoich praw pracowniczych. Sytuacja wygląda zupełnie inaczej wśród uczniów zawodówek. Oni deklarują, że szkoła podpowiedziała im, jak zdobyć zatrudnienie. Co ciekawe, to właśnie w tej grupie jest najwięcej potencjalnych przedsiębiorców. Tak, wynika przynajmniej z przeprowadzonego badania. Uczniowie zawodówek, zwłaszcza tych, które oferują praktyczną naukę u pracodawcy, deklarują, że są przygotowani do prowadzenia własnej firmy. Inaczej niż studenci stacjonarni. 64 proc. ankietowanych z tej grupy twierdzi, że nie wie, jak się za to zabrać.
Studenci są konsekwentni i nie polecają wybranej przez siebie uczelni, jako miejsca, które może przygotować do pracy.
- Musimy wyciągnąć wnioski z tych badań - apelował Edward Kostrubiec, właściciel lubelskiej firmy Komech. - Powinniśmy zmienić nasze szkolnictwo. Dziś mamy masową produkcję dyplomów, które często nie są poparte żadną praktyczną wiedzą ani umiejętnościami - mówił.
Ankieterzy przepytali studentów także pod kątem oczekiwanych zarobków. Okazało się, że osoby uczące się zaocznie chcą zarabiać więcej niż studenci stacjonarni. Autorzy raportu tłumaczą, że może to wynikać z faktu, że wielu zaocznych studentów łączy naukę z pracą, a ukończenie studiów traktuje jako podstawę do zwiększenia zarobków.
Największe finansowe aspiracje mają absolwenci Wyższej Szkoły Społeczno-Przyrodniczej w Lublinie, którzy chcą zarabiać średnio 3250 zł miesięcznie "na rękę". - Takie oczekiwania nie są dla mnie zaskoczeniem - komentowała dla Kuriera Marta Buksińska z działu zasobów ludzkich firmy Stock Polska. - By je osiągnąć, potrzebne jest jednak zdobywanie doświadczenia pod okiem specjalistów - dodała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?