Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelskie przedszkola muszą zaciskać pasa. Brakuje kasy

Maria Krzos
Jacek Babicz
- Przedszkole nr 45 przy ul. Kaczeńcowej nie dostaje pieniędzy na podstawowe artykuły higieniczne i zabawki dla dzieci - alarmuje matka jednego z przedszkolaków. - Panie same kupują dzieciom zabawki. Maluchy rysują na zadrukowanych kartkach z banków i innych instytucji, które zdecydowały się oddać zbędny papier. Smutne i zarazem oburzające.

Katarzyna Wójcik, dyrektorka przedszkola zaprzecza, że sytuacja jest taka, jak opisała ją nasza Czytelniczka. - Rodzice dzieci jednego z oddziałów zaproponowali, że każde dziecko samo będzie przynosić dla siebie papier toaletowy - mówi. - Lepszej jakości niż ten, który mamy w przedszkolu. Fakt, nasze dzieci czasem rysują na kartkach zadrukowanych z jednej strony. Przynieśli je rodzice. Dzieci niekiedy z niego korzystają. Nie oznacza to jednak, że na kupno zwykłego nie mamy pieniędzy. Rodzice naszych wychowanków często nas wspierają. Dla nich jest to rzecz naturalna. Robią to dla własnych dzieci. Jako przedszkole jesteśmy im wdzięczni za pomoc.

Dyrektor przyznaje, że przedszkole nie dysponuje zbyt dużym budżetem i musi oszczędnie gospodarować pieniędzmi. - Nie ma jednak mowy o jakimkolwiek kryzysie finansowym - mówi. - Nasza sytuacja w niczym nie różni się od tej w innych przedszkolach - wyjaśnia.

W Lublinie jest ponad 60 przedszkoli publicznych. Pieniądze na ich utrzymanie pochodzą z budżetu miasta. Zapytaliśmy dyrektorów kilku placówek, jak wygląda ich sytuacja finansowa. Tłumaczyli, że nie jest najlepsza, ale jakoś dają sobie radę. - Tak gospodaruję, żeby na wszystko wystarczyło - mówi Gabriela Stefaniak, dyr. Przedszkola nr 32 przy ul. Wierzbowej. - Budżet jest, jaki jest, ale nigdy nie prosiłam rodziców, by kupowali papier toaletowy.

Największym zmartwieniem przedszkoli są jednak opłaty za ogrzewanie i energię. Poprzedni sezon grzewczy był bardzo długi, ten może się zacząć wyjątkowo wcześnie. Sprawa ta była poruszana na spotkaniu dyrektorów przedszkoli z władzami wydziału oświaty.

Wydział zapewnia, że przedszkola mają środki na bieżące wydatki. Czy wystarczy ich do końca roku? - Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że pieniędzy nie zabraknie - mówi Barbara Czołowska, z-ca dyr. Wydz. Oświaty. - Wiele zależeć będzie jednak od pogody. Jeśli okaże się, że już we wrześniu trzeba będzie włączyć ogrzewanie, wystąpimy o dodatkowe pieniądze z budżetu miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski