Lubelskie szczypiornistki pokonały w wyjazdowym starciu Piotrcovię Piotrków Trybunalski. Zobacz zdjęcia

– Zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę i dziesięć minut drugiej. Później chcieliśmy dowieźć ten korzystny wynik i Piotrcovia odrobiła większość strat. Przed nami jeszcze dwa bardzo ważne mecze. Chcemy jako pierwszy zespół w tym sezonie odebrać punkty Zagłębiu. Gramy u siebie i gorąco w to wierzę – podkreśla Piotr Dropek, szkoleniowiec MKS FunFloor.

Co prawda wynik piątkowej potyczki otworzyła czeska rozgrywająca Silvie Polaskova, jednak dwie minuty później, to lublinianki po trafieniu Patrycji Nogi miały już dwa gole zaliczki (4:2). W 13. minucie po bramce Oktawii Płomińskiej, przyjezdne odskoczyły na 10:4 i taką samą przewagę miały po kolejnych pięciu minutach (12:6).

22-krotne mistrzynie kraju kontynuowały dobrą grę i w 21. minucie były już na plus osiem (15:7). W końcówce pierwszej połowy gospodynie zbliżyły się na 14:19, ale dwa trafienia Magdy Więckowskiej, pozwoliły ekipie MKS FunFloor prowadzić w miarę bezpiecznie do przerwy 21:14.

Biało-zielone świetnie rozpoczęły drugą połowę, zdobywając szybko trzy gole z rzędu (24:14). Piotrkowską bramkarkę dwukrotnie w tym okresie pokonała Romana Roszak, a raz Daria Szynkaruk. Wydawało się, że Piotrcovia nie będzie już w stanie nawiązać wyrównanej walki z lubelskim zespołem, który cały czas dominował na boisku (27:16, 32:21).

Team trenera Piotra Dropka zanotował jednak przestój od 45. minuty i w efekcie rywalki zbliżyły się na pięć trafień (27:32). Ambitnie walcząca Piotrcovia, w 58. minucie przegrywała już tylko 32:35 i w dodatku miała piłkę. Gospodynie nie rzuciły jednak bramki, a chwilę później Magda Więckowska pokonała Oliwię Suligę i zapewniła trzy punkty swojej drużynie. Lublinianki wygrały ostatecznie 37:33.

– Inne były przedmeczowe założenia, a inna zupełnie ich realizacja. Nie da się wygrać meczu, w którym gramy tak słabą pierwszą połowę. Pod koniec podgoniłyśmy nieco wynik, który ostatecznie nie wygląda tak źle. Mimo wszystko uważam, że zagrałyśmy słabe zawody – mówi Agata Cecotka, trenerka Piotrcovii.

Tytuł MVP spotkania trafił w ręce Magdy Więckowskiej, autorki dziewięciu trafień dla przyjezdnych.

Już tylko dwa mecze pozostały ekipie MKS FunFloor do zakończenia sezonu 2022/23 w krajowej elicie. Teraz lublinianki czekają ciężkie boje z trzykrotnymi z rzędu mistrzyniami Polski - Zagłębiem Lubin (10 maja, hala Globus) oraz na wyjeździe z KPR Gminy Kobierzyce (13 maja). Wiele więc może się zatem wydarzyć i sprawa srebrnego medalu może się rozstrzygnąć dopiero w ostatniej kolejce.

MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski – MKS FunFloor Perła Lublin 33:37 (14:21)

Piotrcovia: Opelt, Suliga – Waga 6, Oreszczuk 5, Drażyk 4, Polaskova 3, Królikowska 3, Szczepanek 2, Trbovic 2, Schneider 2, Jureńczyk 2, Świerczek 2, Grobelna 1, Radushko 1, Sobecka. Kary: 8 min. Trener: Agata Cecotka

MKS: Gawlik, Sarnecka – M. Więckowska 9, Roszak 7, Noga 7, Płomińska 6, Masna 4, Portasińska 2, Szynkaruk 2, Rebicova, D. Więckowska, Tatar. Kary: 14 min. Trener: Piotr Dropek

Sędziowali: Wojciech Bloch, Michał Solecki