W czwartek około godz. 16 na policję zadzwonił mężczyzna, który powiadomił, że na ul. Jana Pawła II w Lublinie została podłożona bomba. Na miejsce zostali wysłani policyjni pirotechnicy. Nie znaleźli jednak żadnego ładunku wybuchowego.
Policjanci w niespełna dwie godziny ustalili, że rozmówcą był 61-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna trafił na komisariat. Miał blisko 2 promile alkoholu. Podczas przesłuchania położył na biurku 50-złotowy banknot mówiąc że to pieniądze na choinkę albo alkohol na święta. W zamian chciał wyjść na wolność.
Mężczyźnie za fałszywy alarm oraz próbę wręczenia łapówki grozi do 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?