Lublin, Bełżyce: Seria kradzieży quadów i kosiarek sprzed domów

Jeszcze niedawno pan Piotr był właścicielem zielonego quada Grizzly 700. Stracił pojazd na początku czerwca.

- Złodzieje przyszli w nocy na bezczelnego i jak po swoje. Rozcięli siatkę i zabrali quada - relacjonuje mężczyzna.

Piotr Niemczyk zawiadomił policję. Próbował także szukać pojazdu na własną rękę. Wtedy zaczął otrzymywać informacje od innych mieszkańców gminy Konopnica, oni także mówili, że skradziono im quada albo kosiarkę tzw. traktorek.

- Złodzieje są wyposażeni w siekiery, w razie gdyby trzeba było wyciąć drzewo, które przeszkadza w wyprowadzeniu quada przez płot. Jednemu z poszkodowanych wyciągnięto quada z garażu, mimo że drzwi garażowe były zastawione samochodem. Okno w samochodzie wybili, wypchnęli autoi otworzyli garaż - relacjonuje pan Piotr.

Poszkodowany poszukuje jakichkolwiek tropów, mogących pomóc w schwytaniu sprawców. Być może kradzieże są dziełem kogoś spoza naszego regionu. Jeden z mieszkańców gminy zwrócił uwagę na jeżdżący po okolicy bus z tablicami rejestracyjnymi z województwa pomorskiego.

Z szacunków Piotra Niemczyka wynika, że w ostatnich tygodniach w okolicach Lublina zginęło 5 quadów i kilkanaście kosiarek traktorków.

Policja potwierdza, że wie o kradzieżach, ale w znacznie mniejszej liczbie.

- Otrzymaliśmy zgłoszenia dotyczące dwóch quadów i trzech traktorków - informuje Andrzej Fijołek z zespołu prasowego w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Policjanci podejrzewają, że wszystkie przestępstwa są dziełem tej samej grupy. - Przemawia za tym podobny sposób działania sprawców wszystkich kradzieży - dodaje Andrzej Fijołek.

Początkowo sprawę prowadzili funkcjonariusze z Bełżyc. Teraz w ujęciu złodziei pomagają im funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

- Słyszałem, że sprawa jest poważna i powołano nawet specjalny zespół do jej rozwiązania. Może to coś zmieni - mówi z nadzieją Piotr Niemczyk.