Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin: Czy radny Pakuła występował w interesie żony? Wśród pracowników MOPR wrze

Sławomir Skomra
Radny Jarosław Pakuła, PO
Radny Jarosław Pakuła, PO Małgorzata Genca
Czy miejski radny wykłócał się w MOPR o lepszą ocenę pracowniczą dla swojej żony? - To była burzliwa rozmowa - mówi jeden z pracowników.

W ratuszu aż huczy od plotek na temat rzekomych, niedawnych wydarzeń w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie. - Dawno nie było sprawy, która by tak rozgorączkowała pracowników - mówi nam jeden z ważnych urzędników.

Ale od początku. Magdalena Pakuła, doktor nauk humanistycznych, od 2012 r. nie pracuje już na UMCS, bo otrzymała etat w MOPR. Szybko awansowała. Od stanowiska kierownika doszła w tym roku do wicedyrektora. Zaznaczmy, że Pakuła jest trzecim wicedyrektorem, a do czasu objęcia przez nią funkcji tego stanowiska w ośrodku nie było. Pani wicedyrektor jest też żoną Jarosława Pakuły, radnego miejskiego PO, wiceprzewodniczącego Rady Miasta i bliskiego współpracownika prezydenta Krzysztofa Żuka.

Nie to jednak jest powodem urzędniczych plotek. Każdy pracownik miasta jest rozliczany ze swojej pracy i poddawany ocenie okresowej. Pracownicy są oceniani m.in. pod kątem bezstronności, planowania i organizacji pracy, postawy etycznej czy radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych.

Magdalena Pakuła - według naszych informacji - otrzymała od przełożonej ocenę 4. Całkiem niezłą, jeśli wziąć pod uwagę, że to skala od 1 do 5. To jednak dopiero początek sprawy, bo według pracowników ratusza i MOPR, dyrektor ośrodka Małgorzacie Domagale wizytę miał złożyć radny Jarosław Pakuła. Miał interweniować w sprawie „za niskiej oceny dla żony”.

- To była burzliwa rozmowa. Pani dyrektor była po niej roztrzęsiona - mówi nam jeden z pracowników MOPR. Taką samą relację usłyszeliśmy od dwóch innych, niezwiązanych ze sobą, osób.

- To skandal. Jak to możliwe, że radny zachowuje się jak rodzic dziecka w szkole i przychodzi wykłócać się o lepszą ocenę? Jak mamy pracować w takiej sytuacji - oburza się nasz informator.

O sprawę wprost zapytaliśmy Małgorzatę Domagałę. - Jestem zszokowana pańskim telefonem i tymi pytaniami. Spotykam się z różnymi radnymi i rozmawiamy o różnych sprawach - ucina rozmowę.

Co na to sam radny Pakuła? - Nie wiem o czym pan mówi. Nie było takiego spotkania - kończy rozmowę.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski