Rocznie z miejskich hot spotów jest wysyłanych, według szacunków ratusza, kilkaset tysięcy spamów. - Zawsze jest takie ryzyko, to naturalna konsekwencja publicznego dostępu do internetu - przekonywał Hunicz.
Spamy mają głównie charakter reklamowy. Wysyłający je w ten sposób zarabiają pieniądze. Jednocześnie zaśmiecają skrzynki pocztowe komputerów osób, do których one trafiają.
- Jeśli proceder się nasili, to będziemy musieli podjąć kroki zaradcze. Trzeba będzie założyć m.in. filtry uniemożliwiające przesyłanie spamów. To radykalne rozwiązanie, które niestety uderzy w konsekwencji w normalnych użytkowników darmowego internetu, bo spowoduje ograniczenia w dostępie do sieci - tłumaczył Hunicz. -Rozsyłanie spamów to wykroczenie.
Ratuszowa sieć darmowego dostępu obejmuje 20 lokalizacji, m.in. pl. Zamkowy, Rynek, pl. Litewski, teren przed ratuszem. A na mapie darmowego dostępu do internetu może się pojawić kolejne miejsce i to w centrum Lublina. Chodzi o pl. Wolności.
Instalację hot spotu chce sfinansować komunalna spółka MPWiK. Już rozmawia z ratuszem o takiej możliwości. - Cieszę się, że miejskie firmy występują z taką inicjatywą - podkreślał Grzegorz Hunicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?