Emperia broni się przed przejęciem przez konkurenta: spółkę Eurocash, która ma zakusy na wykup wszystkich akcji lubelskiej spółki.
Jak zapewniają władze Emperii, zwiększenie wysokości wypłacanej dywidendy nie wpłynie na realizację zamierzonych działań inwestycyjnych Emperii. Zwłaszcza, że przedstawione przez spółkę prognozy finansowe na lata 2010-2012 są imponujące. Według nich, w 2010 roku spółka osiągnie przychody ze sprzedaży na poziomie 6 mld zł, czyli o 8,5 proc. więcej niż w roku 2009. W latach kolejnych przychody rok do roku wzrosną o 18,3 proc. (7,10 mld zł w 2011) i o 12,7 proc. (8 mld zł w 2012).
- Zakończyliśmy z sukcesem kilkuletni, unikalny na polskim rynku FMCG, bardzo skomplikowany i kosztochłonny proces restrukturyzacji podmiotów wchodzących w skład naszej Grupy. Koszt działań restrukturyzacyjnych był wyraźnie widoczny w historycznych wynikach finansowych spółki, a co za tym idzie miał wpływ na cenę akcji Emperii. Przed nami czas intensywnego wzrostu i osiągania realnych korzyści z przeprowadzonych zmian. Potwierdzają to ogłoszone przez nas prognozy. Biorąc pod uwagę, co zrobiliśmy i oceniając perspektywy wzrostu Grupy Emperia jesteśmy przekonani, że akcje naszej spółki są obecnie znacząco niedoszacowane - tak Artur Kawa, prezes zarządu Emperia Holding, skomentował prognozy wyników finansowych spółki na najbliższe lata.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?