Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin: Jak pracownica szaletu pokonała rabusiów

Piotr Orzechowski
Piotr Orzechowski
Dzięki odwadze pani Zofii, 21-latek, który padł ofiarą napadu przy ul. Gazowej, odzyskał skradziony telefon komórkowy. Kobieta rzuciła się w pogoń za rabusiami i wymogła na nich oddanie aparatu. - Nie czuję się bohaterką. Po prostu nie mogłam tego znieść, że dwaj złoczyńcy obrabowali bezbronnego człowieka - mówi 53-latka.

Pani Zofia pracuje w szalecie miejskim przy dworcu PKP w Lublinie. W poniedziałek po południu do szaletu przyszedł 21-latek. Był przygnębiony, opowiadał, że napadli go bandyci zabrali mu telefon komórkowy i 20 zł. Opisał dokładnie wygląd sprawców.

Odpowiedzą za kradzież plakatu

- Słysząc opowieść 53-latka stwierdziła, że chyba zna z widzenia jednego z mężczyzn. Gdy wyszła na ulicę, zobaczyła jednego z napastników. Kobieta zaczepiła go w momencie, gdy ten wchodził do punktu skupu telefonów. Zażądała, aby oddał zrabowany telefon, bo w przeciwnym razie wezwie policję - mówi Renata Laszczka-Rusek z zespołu prasowego KWP Lublin.

Mężczyzna początkowo wypierał się, ale pani Zofia pozostała nieugięta. - W końcu oddał mi ten telefon. Nie wiedziałam, że zabrali chłopakowi jeszcze pieniądze, bo i te bym odzyskała - mówi kobieta.

Dwóch pijanych ukradło beczkę z piwem

Pani Zofia twierdzi, że długo nie zastanawiała się nad interwencją. - To był impuls. Chłopak był śmiertelnie wystraszony i nie wiedział co robić. Musiałam mu pomóc. Gdy było po wszystkim bardzo się cieszył z odzyskanego telefonu - dodaje.

Okradziony chłopak zawiadomił policję. Kilka godzin później zatrzymano obydwu podejrzanych, 33-letniego Marcina K. i 40-letniego Arkadiusza G. U tego pierwszego w momencie zatrzymania znaleziono długi nóż. Za rozbój grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski