Lekarz, który nieświadomie stał się głównym bohaterem amatorskiego filmiku choruje na padaczkę. Z tego powodu, przyjmuje leki osłabiające jego zdolność do funkcjonowania. Na nagraniu współpracownicy próbują obudzić półprzytomnego lekarza, ten ledwo trzyma się na nogach.
- Nie wiedział, co się z nim dzieje, czy jest w karetce czy w szpitalu. Czasami trzeba było mu pomóc zamknąć drzwi karetki, bo sam nie miał siły. W karetce przesypiał całą drogę. Człowiek nawet pod wpływem alkoholu tak się nie zachowuje - mówi w rozmowie z TVN24 były kierowca "Triomedu".
Mężczyzna twierdzi, że gdy o całej sprawie powiadomił szefostwo placówki, został zwolniony. - Bzdura! Zwolniliśmy kierowcę, bo okradał firmę z paliwa. Teraz się mści - ripostuje Artur Kępa, prezes NZOZ "Triomedu". - To, co zrobił swojemu koledze, uważam za nieetyczne i skandaliczne.
Zobacz materiał wideo LEKARZ JEŹDZIŁ DO PACJENTÓW OTUMANIONY LEKAMI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?