28-latek wpadł w ręce policji kilka dni temu, po tym, jak próbował dokonać rozboju na pracownicy jednej z aptek w Lublinie. - Mężczyzna po wejściu do środka, oznajmił kobiecie, że jest to napad i nakazał jej wyjęcie gotówki z kasy. Po chwili jednak zorientował się, że całe zdarzenie nagrywa zamontowana w budynku kamera. Zmienił nagle wyraz twarzy i spokojnym głosem oświadczył przerażonej pracownicy, że to były tylko żarty - informuje Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Następnie, mężczyzna, chcąc jakoś wybrnąć z sytuacji, poprosił o tabletki, za które zamierzał zapłacić. Sprawcę napadu spłoszył jednak alarm, włączony przez farmaceutkę. Mężczyzna zaczął uciekać, ale po chwili zatrzymali go policjanci. 28-latek trafił do aresztu.
Jak ustalili funkcjonariusze, sprawca napadu na aptekę ma też na swoim koncie dwa rozboje, do których doszło w ciągu ostatnich dwóch tygodni. - Doszło do nich na ul. Fabrycznej pod koniec października. Od stojącej na przystanku 36-letniej kobiety zażądał pieniędzy grożąc, że ją pobije, a chwilę później popchnął ją na wiatę wyrywając torebkę. Poszkodowana wyceniła straty na ponad 600 złotych - informuje Kamola. W jednym z lombardów policjanci znaleźli skradziony 36-latce telefon. Kolejnego rozboju, mężczyzna dopuścił się na 14-letniej dziewczynie, której również ukradł telefon.
W środę 28-latek został doprowadzony do prokuratury i sądu. Trafił na trzy miesiące do aresztu. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?