Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin: Spotkanie Miłośników Historii „Było… nie minęło” (ZDJĘCIA, WIDEO)

Piotr Nowak
W sobotę i niedzielę Lublin zamienił się w stolicę fanów historii XX wieku, a w szczególności II wojny światowej. W hali Targów Lublin prezentują się grupy rekonstrukcyjne. Można też zobaczyć autentyczny sprzęt wojskowy i cenne repliki. Na Spotkanie Miłośników Historii „Było… nie minęło” przyjechało ponad 200 pasjonatów najnowszej historii i blisko 60 wystawców.

Materiał PekaTV. Dziękujemy za udostępnienie

Do największych atrakcji należy replika wodnosamolotu Lublin R.XIII, która przyjechała aż z Pucka. Oryginały były produkowane w latach 30-tych w Lublinie i służyły polskim lotnikom we wrześniu 1939 r. Znakiem czasów jest, że tuż obok stoi produkowany na radzieckiej licencji śmigłowiec SM-1. Pierwszy śmigłowiec produkowany przez WSK "PZL-Świdnik" w latach 50-tych.

Ze szczególnym pietyzmem zostały odrestaurowane, również prezentowane w hali targów, tankietki TKS i TK-3, którymi polscy żołnierze starali się przeciwstawić przeważającym siłom wroga podczas tzw. kampanii wrześniowej. Zainteresowaniem cieszy się także dziesięć motocykli WSK. W ciągu 31 lat zakłady w Świdniku wyprodukowany 2 mln egzemplarzy wuesek.

- To były motocykle najdłużej produkowane w Polsce. To one zmotoryzowały PRL – opowiada Karol Falenta z Miejskiego Ośrodka Kultury w Świdniku. - Zaraz po transformacji mówiono, że WSK to skrót od słów Wiejski Sprzęt Kaskaderski. Na progu XXI wieku odkryto je na nowo. Teraz są uważane za kultowe – dodaje.

W wydarzeniu bierze udział wielu lublinian. Duża część przyszła do hali targów z całymi rodzinami. - Jest duża moda na rekonstrukcje, modele i w ogóle na historię. I to nie tylko wśród pasjonatów, którzy godzinami potrafią się kłócić o kształt orzełka w czapce z okresu II wojny światowe, ale zainteresowanie widać też wśród zwykłych ludzi – przyznaje Ireneusz Makowski, prezes Stowarzyszenia Historycznego Morskiego Dywizjonu Lotniczego w Pucku, które odpowiada za budowę repliki samolotu z Lublina.

Wiele grup rekonstruuje wygląd i uzbrojenie polskiej armii, która walczyła we wrześniu 1939 r. i na innych frontach II wojny światowej. Skąd tak duże zainteresowanie właśnie tym okresem dziejów?

- Przez lata PRL rodzice bali się rozmawiać z dziećmi o historii. Bali się, że coś chlapną i będą mieć z tego powodu problemy. Propaganda starała się zniszczyć pamięć o polskiej armii we wrześniu 1939 r. Teraz to się zmienia – tłumaczy Adam Sikorski, twórca programu historycznego „Było…nie minęło”, który jest emitowany na antenie TVP 3 Lublin.

W Targach Lublin można było zobaczyć ekspozycje związane nie tylko z dramatycznymi momentami naszej historii w XX wieku. Na uwagę zasługują m.in. wystawy modeli, sprzętu policyjnego i zabytkowych rowerów.

- Historia to nie tylko wojny, to też tworzenie i budowanie – podkreśla Ewa Waszkiewicz z lubelskiego oddziału NBP. Bank prezentuje współczesne monety upamiętniające największe polskie osiągnięcia w dziedzinie malarstwa, architektury i nauki.

Atrakcje w Targach Lublin są dostępne jeszcze w niedzielę do godz. 17. Bilet normalny kosztuje 10 zł, a ulgowy 8 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski