W czwartek po południu na policję zgłosiła się 83-letnia mieszkanka Lublina. Kobieta złożył zawiadomienie o włamaniu do mieszkania.
- Z relacji kobiety wynikało, że złodziej wykorzystał jej niespełna półgodzinną nieobecność w mieszkaniu. Po pokonaniu zabezpieczeń drzwi wszedł do środka i zabrał 50 zł oraz dwa złote pierścionki i obrączkę. - mówi Renata Laszczka-Rusek z zespołu prasowego KWP Lublin. - Kobieta oszacowała wartość strat na sumę 600 zł.
Policjanci pojechali na miejsce. Jeden z funkcjonariuszy rozpytywał mieszkańców kamienicy. Wypytywał o wszystkie szczegóły, które mogły być pomocne przy ustaleniu sprawcy. Ponieważ dobrze znał okolicę i mieszkańców budynku wytypował potencjalnego sprawcę włamania.
- Policjant pojechał także do jednego z pobliskich lombardów. Poinformował pracowników o tym, że być może młody mężczyzna będzie próbował zastawić tam złotą biżuterię. Jak się wkrótce okazało jego przeczucia okazały się słuszne - mówi Laszczka-Rusek. - Rzeczywiście kilkanaście minut później w lombardzie pojawił się włamywacz. Mężczyzna miał przy sobie pochodzące z kradzieży dwa złote pierścionki oraz obrączkę. 26-latek został zatrzymany.
Mężczyzna był pijany. Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?