Lublin. Wszedł do Żabki z tasakiem w ręku. Teraz grozi mu ponad 20 lat więzienia

Do zdarzenia doszło w piątek (9 grudnia) na Krakowskim Przedmieściu w jednym ze sklepów sieci Żabka.

- Z relacji pokrzywdzonej wynikało, iż do lokalu wszedł mężczyzna z tasakiem w ręku, którym jej zagroził. Sprawca udał się na półkę z alkoholem i wziął 5 piw. Po pewnym czasie ponownie wrócił do sklepu i dokonał kradzieży papierosów - informuje Kamil Gołębiowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Dzięki szybkiej interwencji funkcjonariuszy zaangażowani w sprawę operacyjni z 1. komisariatu, bez trudu ustalili sprawcę.

- Okazało się, że to wielokrotnie notowany recydywista. Wcześniej był zatrzymywany m.in. za przestępstwa z użyciem przemocy - dodaje Gołębiowski.

To kolejne takie zajście w Lublinie w tym roku. W lipcu na jeden ze sklepów spożywczych zlokalizowanych przy ul. Lubartowskiej napadł zamaskowany mężczyzna. Do budynku wszedł z nożem w ręku, a ekspedientkę zmusił do wydania mu alkoholu oraz papierosów. Policja wciąż poszukuje sprawcy tego zdarzenia. W tym samym miesiącu dwóch nastolatków, którzy zbiegli z ośrodka poprawczego, obrabowało kiosk. Wcześniej obezwładnili oni pracującą w nim sprzedawczynię. Ich łupem padło blisko dwa tysiące złotych. Wiosną tego roku na osiedlu Poręba trzech sprawców okradło jubilera. Do napadu doszło w momencie, gdy w placówce znajdował się jej właściciel. Przestępcy skrępowali mężczyznę i zażądali kluczy do sejfu, skąd zabrali biżuterię. Straty oszacowano na ok. 2 miliony złotych.

- Zdecydowana większość przestępstw tego typu jest przez nas wykrywana - informuje Gołębiowski.

29-letni nożownik z Żabki został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia w warunkach recydywy grozi mu ponad 20 lat więzienia.