MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lublinianie nie znają patronów ulic

Artur Jurkowski
W. Bajkowski, prezydent Lublina w latach 1914-18, ma swoją ulicę od września 2009 r.
W. Bajkowski, prezydent Lublina w latach 1914-18, ma swoją ulicę od września 2009 r. Jacek Babicz
Kim był Wacław Bajkowski, jakie zasługi dla Lublina mieli Vetterowie, a czym zajmował się Wacław Moritz - wszyscy od kilku miesięcy patronują lubelskim ulicom. Niewielu z nas umiałoby jednak powiedzieć o nich nawet kilka słów. Pomysł na zmianę tego stanu rzeczy ma Maciej Kowalczyk, nasz Czytelnik.

- Wystarczy pod tabliczką z nazwą ulicy umieścić kolejną z informacjami kim była ta osoba, aby przechodnie mogli się czegoś o patronie dowiedzieć. Najlepiej jeśli napis byłby w dwóch językach - polskim i angielskim - mówi Kowalczyk. I dodaje: - W Lublinie jest sporo takich miejsc. Np. ulica Hirszfelda, gdzie znajdują się obiekty UM. Przewija się tam bardzo dużo ludzi, ale mało kto wie, że Ludwik Hirszfeld był lekarzem, twórcą polskiej szkoły immunologicznej oraz że uczestniczył w tworzeniu UMCS.

- To świetny pomysł - podkreśla Marcin Nowak, radny PiS. I sam wylicza kolejne ulice, których patroni są praktycznie nieznani lublinianom. - Np. Wacław Bajkowski, pierwszy prezydent Lublina po okresie zaborów, którego imię nosi dawna ul. Przystankowa. Przechodniom nazwa jego ulicy kojarzy się raczej z bajkami niż z szefem magistratu.

Lubelski ratusz przekonuje, że już rozpoczął przygotowania do informacyjnej "akcji patron". - Prezydent Adam Wasilewski dał zielone światło dla realizacji takiego pomysłu. Z taką inicjatywą wystąpiła Młodzieżowa Rada Miasta - przypomina Iwona Haponiuk, dyr. Kancelarii Prezydenta Lublina.

Urzędnicy zakładają, że akcja mogłaby objąć w pierwszym etapie ok. dziesięć ulic. - Myślimy o centrum Lublina. Nie umiem jednak jeszcze sprecyzować terminu, kiedy pojawią się pierwsze tablice z informacjami o patronie. Powinny być gotowe w ciągu najbliższych miesięcy.

Na razie nie wiadomo jaką formę graficzną miałyby tabliczki o patronie. - I gdzie powinny wisieć: na początku ulicy czy na końcu? Ile ich powinno się znaleźć przy drodze? - zastanawia się Andrzej Bałaban, z-ca dyr. Wydz. Dróg i Mostów UM Lublin.

Wątpliwości budzi też wielkość tekstu. - Zapewne wystarczyłyby dwa, trzy elementy z biografii. Chodzi o kluczowe fakty, które przybliżyłyby przechodniom osobę patrona. I to nie tylko lublinianom. Taka informacja byłaby też atrakcyjna dla przyjezdnych, turystów, którzy mogliby poznać osoby ważne dla naszego miasta - podpowiada Nowak.

Znaków zapytania jest więcej. - Czy opisywać wszystkich patronów, w tym np. Józefa Piłsudskiego, Jana Pawła II, czy tylko osoby związane z Lublinem, np. Hartwigów czy Władysława Panasa, którzy patronują dwóm zaułkom na Starym Mieście? - docieka Bałaban.

W Lublinie nazwy nosi ok. 1200 ulic, tylko część z nich ma imię sławnych osób. - Wykonanie jednej tablicy mogłoby kosztować ok. 300-500 zł - wstępnie szacuje Bałaban.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski