18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublinianka świętowała swoje 90-lecie (ZDJĘCIA)

Tomasz Biaduń
Kibice Lublinianki mieli w niedzielne popołudnie nie lada frajdę. Nie każdemu jest dane zobaczyć w akcji piłkarzy, którzy grali w elitarnej Lidze Mistrzów. A to właśnie byli gracze Legii Warszawa, z Leszkiem Piszem na czele, byli gośćmi specjalnymi obchodów 90-lecia Lublinianki.

Obok legionistów w hali MOSiR stawiło się wiele innych znakomitości. Obecni włodarze klubu przygotowali pamiątkowe wyróżnienia dla zasłużonych piłkarzy, trenerów i działaczy klubu. Wszyscy po odebraniu honorów ochoczo ubrali stroje sportowe i zagrali w turnieju. Na parkiecie pojawili się m.in.: Adam Piekutowski, Stanisław Cybulski, Marek Sadowski, a nawet prezes Krzysztof Gil. Nie zabrakło też celebrytów. Gwiazdą ekipy VIP-ów był kabareciarz Marcin Wójcik, a za wspomnianych celebrytów należy uznać również kolegów Pisza z Legii:Cezarego Kucharskiego czy Jerzego Podbrożnego. Ten ostatni, mimo 45 lat na karku, po boisku poruszał się niezwykle żwawo. - Może tak to tylko wyglądało, ale zdrowia już brakuje. Nie wiem, czy to nie ostatki - śmiał się "Gumiś", którego kibice doskonale pamiętają z gry w Lechu Poznań, czy właśnie Legii w Champions League. - To już było tak dawno, że nie wiem, czy ktoś to jeszcze wspomina. Rzadko już teraz jeżdżę po Polsce, ale zdarzają się ludzie, którzy gratulują, klepią po ramieniu, rozpoznają mnie na ulicy. Głównie dzieje się tak w Warszawie, tam ludzie wciąż żyją czasami z Ligi Mistrzów - opowiadał Podbrożny, który stara się cały czas dbać o formę. - Mam utrudnione zadanie, bo jestem po operacji biodra i mogę tylko delikatnie trenować - tłumaczy.

Spore problemy zdrowotne dotknęły jakiś czas temu Arkadiusza Onyszkę, który także był gościem niedzielnej imprezy, ale nie mógł wybiec na boisko. - Jestem na zwolnieniu lekarskim i nie mogę grać. Nie wiem czy w ogóle jeszcze wrócę do sportu. Póki co trzy razy w tygodniu muszę poddawać się dializie wciąż czekając na przeszczep nerki - opowiada bramkarz, u którego wykryto niewydolność tego narządu w lipcu 2010 roku.

Onyszko przyjechał do Lublina odebrać pamiątkowy medal, którym go wyróżniono. - To bardzo miła sprawa. Cieszę się, bo tutaj się wychowałem. Mam w sercu Lubliniankę i mogę nieskromnie dodać, że ode mnie zaczęły się dobre czasy w wychowywaniu bramkarzy - uśmiecha się golkiper.

Sportowiec przy okazji zapowiedział publikację drugiej swojej książki, a także odniósł się do swoich kontrowersyjnych przygód z czasów, gdy grał w Danii. - Jeden z tamtejszych sportowców także wydał książkę, gdzie napisał to samo, co ja, czyli że Karolina Woźniacka zwycięża dzięki polskiemu charakterowi. Sprawa przeszła kompletnie bez echa, nikt mu tego nie wypomniał. Ale to dlatego, że mnie chcieli wyrzucić stamtąd. Tak się traktuje obcokrajowców - mówi Onyszko.

Turniej, który rozegrano przy okazji obchodów 90-lecia, odbywał się w przyjacielskiej atmosferze. Nie obyło się bez żartów, które robili sobie gracze. Większość traktowała grę z przymrużeniem oka, nieco poważniej podeszli do zawodów niektórzy gracze Legii, często krzycząc na sędziów, a także rywali. Mieliśmy też kilka ostrych starć, jak np. "kosa", którą zafundował Kucharskiemu Piekutowski. Całą sytuację ktoś żartobliwie skomentował z trybun mówiąc, że "Piekut" może mieć kłopoty, bo poseł ma przecież immunitet.

Na trybunach zjawili się oczywiście kibice ze stowarzyszenia "Niezłomni", które od lat wspiera wiernie swój ukochany klub. Fani głośnym dopingiem wspierali lublinian.
Dla wielu byłych piłkarzy i działaczy spotkanie po latach sprawiło, że łezka zakręciła się w oku. Jubileusz był okazją do wspomnień i powrotu myślami do czasów, gdy trybuny na Wieniawie zapełniały się kilkunastoma tysiącami kibiców.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski