- Zgłoszenie otrzymaliśmy we wtorek o godz. 12.17. Palił się parterowy, marmurowy dom kryty dachówką. Trzy pomieszczenia spaliły się doszczętnie - mówi dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Lublinie.
W wyniku zdarzenia ucierpiały trzy osoby. To 80-letnia staruszka, ojciec dzieci i jego 17-letni syn. W najcięższym stanie jest 80-latka, która siedziała najbliżej pieca. - Kobieta ma poparzone ponad 40procent powierzchni ciała. Została przewieziona do szpitala w Łęcznej - podaje Andrzej Fijołek z KWP w Lublinie.
Kobieta trafiła do Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej. Jest przytomna. - 80-latka jest wydolna krążeniowo i oddechowo. Doznała ciężkich obrażeń ciała - wyjaśnia dyżurna WCLOiCR w Łęcznej.
17-latek i jego ojciec trafili do szpitala w Kraśniku. - Chłopiec jest pod opieką lekarzy. 41-latek wypisał się ze szpitala na własne żądanie - dodaje Andrzej Fijołek.
Policja ustaliła, że prawdopodobną przyczyną pożaru było nieprawidłowe podłączenie butli z gazem. - 17-letni chłopak zmieniając butlę z gazem pomylił się i zamiast ją zakręcić - odkręcił - mówi przedstawiciel KWP w Lublinie.
Wówczas doszło do samozapłonu. W wyniku pożaru trzy pomieszczenia budynku zostały całkowicie spalone. Dom 14-osobowej rodziny, w którym mieszkało siedmioro dzieci nie nadaje się do mieszkania. Jej członkowie, którzy nie doznali obrażeń ciała przebywają u sąsiadów. W środę ma zapaść decyzja o przyznaniu pogorzelcom mieszkania zastępczego.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?