Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

LUK Lublin podejmie ekipę Ślepska Malow Suwałki. Maciej Kołodziejczyk zadebiutuje w PlusLidze w roli pierwszego trenera

szupti
(Siatkarzom LUK Lublin do zakończenia fazy zasadniczej PlusLigi pozostało jeszcze trzy mecze. W sobotę żółto-czarni podejmą w hali Globus Ślepsk Malow Suwałki)
(Siatkarzom LUK Lublin do zakończenia fazy zasadniczej PlusLigi pozostało jeszcze trzy mecze. W sobotę żółto-czarni podejmą w hali Globus Ślepsk Malow Suwałki) Wojciech Szubartowski
LUK Lublin podejmie Ślepsk Malow Suwałki. W roli pierwszego trenera zadebiutuje w PlusLidze Maciej Kołodziejczyk, dotychczasowy asystent Dariusza Daszkiewicza.

W minioną środę zarząd klubu zdecydował o odsunięciu Dariusza Daszkiewicza od prowadzenia drużyny w trwającej kampanii PlusLigi, a od najbliższego meczu z suwalczanami, lubelską ekipę poprowadzi Maciej Kołodziejczyk.

– Biorąc pod uwagę wciąż istniejące szanse na awans do fazy play-off PlusLigi, zarząd klubu poczuł się w obowiązku podjąć wszelkie konieczne kroki, by wesprzeć drużynę w jej staraniach na parkiecie. Za taki krok uznano niewątpliwy bodziec w postaci zmiany trenera. W ostatnich tygodniach drużyna nie odnosiła wyników na miarę stawianych przed nią celów, co uzasadnia wrażenie o wyczerpaniu się formuły, niegdyś owocnej współpracy z dotychczasowym trenerem – czytamy na oficjalnej stronie klubowej.

Trener Dariusz Daszkiewicz objął drużynę w styczniu 2021 roku. Poprowadził ją w 19 meczach Tauron 1. Ligi, odnosząc 17 zwycięstw. Tym samym stał się jednym ze współautorów historycznego awansu klubu do PlusLigi. Teraz jego funkcję przejmie dotychczasowy asystent – Maciej Kołodziejczyk, który drużynę prowadził do stycznia 2021 roku, notując awans do Tauron 1.Ligi, Kołodziejczyka będzie wspierać dotychczasowy sztab.

LUK ma niewielkie szanse na grę w fazie play-off. Od początku lutego lublinianie przegrali pięć spotkań z rzędu i nie zdobyli w nich nawet punktu, jak to miało miejsce ostatnio, gdy ponieśli klęskę 0:3 z ukraińskim Barkomem Każany Lwów. Żółto-czarni oprócz najbliższej potyczki ze Ślepskiem, mają do rozegrania w fazie zasadniczej jeszcze dwa mecze. 25 marca zmierzą się na wyjeździe z Cuprum Lubin, natomiast 1 kwietnia podejmą PGE Skrę Bełchatów.

Zespół z Koziego Grodu traci aktualnie do ósmej w tabeli PSG Stali Nysa dziewięć oczek, do dziewiątego Ślepska cztery, a do dziesiątej obecnie drużyny z Bełchatowa trzy. Lublinianie mają więc do zdobycia jeszcze dziewięć punktów. Należy jednak podkreślić, że nyszanie mają o jeden pojedynek rozegrany więcej, a suwalczanie o jeden mniej.

LUK ma bardzo korzystny bilans bezpośrednich spotkań ze Ślepskiem. Lublinianie, w pięciu rozegranych dotąd meczach z suwalczanami, zwyciężali aż czterokrotnie, a wynik w setach to 12:10 na korzyść żółto-czarnych. Tym razem gospodarze ponownie będą mogli liczyć na doping swoich kibiców w walce o ligowe punkty.

Sobotnia potyczka w hali Globus rozpocznie się o godz. 14.45.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski