Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

LUK nie sprostał w hali Globus ekipie Trefla Gdańsk. Lublinianie oddalili się od fazy play-off. Zobacz zdjęcia

szupti
Wojciech Szubartowski
Siatkarze LUK Lublin przegrali drugi pojedynek z rzędu w rozgrywkach PlusLigi. Podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza, tym razem ulegli gładko przed własną publicznością zespołowi Trefla Gdańsk 0:3.

LUK nadal marzy o awansie do fazy play-off, ale żeby się do niej zakwalifìkować nie może sobie pozwalać na stratę punktów, zwłaszcza, gdy walczy we własnej hali. Lublinianie do sobotniego starcia przystępowali z dziesiątej pozycji i 34 punktami na koncie oraz trzema oczkami straty do ósmej PSG Stali Nysa. To właśnie z tym zespołem lubelscy siatkarze rywalizowali w poprzedniej kolejce, przegrywając na wyjeździe 0:3.

Gdańszanie bardzo dobrze rozpoczęli potyczkę w hali Globus, odskakując po dwóch asach serwisowych z rzędu Sawickiego na 7:2. Następnie serię 5:0 zanotowali gospodarze i po zakończonej kontrze przez Romacia, doprowadzili do remisu 7:7.

Potem ponownie inicjatywę na boisku zaczęli przejmować przyjezdni, prowadząc w połowie tej części gry 16:12, gdy zablokowany został Romać. Do końca premierowej odsłony Trefl cały czas utrzymywał przewagę kilku oczek, wygrywając bardzo pewnie pierwszego seta 25:17. Partię zakończył skuteczny atak Bołądzia i goście objęli prowadzenie w całym meczu 1:0.

Drużyna z Pomorza poszła za ciosem w kolejnym secie i już na jego początku, gdy Zaleszczyk zdobył punkt ze środka siatki była na plus pięć (10:5). Po dotknięciu siatki w zespole gospodarzy, rywale prowadzili 13:7 i podobną przewagę utrzymali do połowy partii (16:10), jak Kampa wygrał walkę o piłkę na siatce.

Team trenera Dariusza Daszkiewicza nie był w stanie nawiązać wyrównanej walki, a Trefl pewnie kroczył po triumf w tej części gry (18:11, 22:13). Ostatecznie ekipa Igora Juricica wygrała drugą partię 25:17, a seta zakończyła autowa zagrywka Jendryka.

Lubelski szkoleniowiec przemeblował skład, ale nie odmieniło to gry gospodarzy na początku trzeciej partii (4:8). Ekipa z Koziego Grodu nie rezygnowała jednak, poderwała się do walki i najpierw złapała kontakt (12:13), a później odrobiła straty po asie serwisowym Jóźwika (18:18).

Miejscowi cały czas walczyli o przedłużenie spotkania, ale nie udało im się dogonić rywali. W końcówce ważną kontrę skończył Bołądź, a następnie Niemiec zamknął mecz atakiem ze środka.

Statuetkę MVP otrzymał Lukas Kampa.

LUK Lublin – Trefl Gdańsk 0:3 (17:25, 17:25, 22:25)

LUK: Nowakowski 3, Komenda 1, Szerszeń 10, Romać 7, Jendryk 4, Włodarczyk 4, Watten (libero) oraz Gregorowicz (libero), Tavares, Malinowski 6, Wachnik 1, Jóźwik 4, Stajer 1. Trener: Dariusz Daszkiewicz

Trefl: Martinez 6, Niemiec 5, Bołądź 15, Kampa 4, Sawicki 19, Zaleszczyk 8, Perry (libero). Trener: Igor Juricic

Sędziowali: Magdalena Niewiarowska, Marcin Myszkowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski