Lubelski zespół zastąpił w turnieju Trefla Gdańsk i stał się rewelacją zmagań. O awansie rozstrzygnął bilans małych punktów trzech zespołów. Najlepszy mieli siatkarze z Lubina oraz Warszawy i to oni zagrają w turnieju finałowym.
– W pierwszym meczu z lubinianami zabrakło nam przede wszystkim szczęścia, bo na pewno nie umiejętności. W takim zestawieniu graliśmy bardzo mało na piachu, a pomimo tego postawiliśmy się bardziej doświadczonemu przeciwnikowi i niewiele zabrakło do wygranej – podkreślał po meczu z KGHM Cuprum Bartłomiej Malec, grający trener przygotowania fizycznego LUK Politechniki.
Lublinianie po inauguracyjnej porażce z KGHM Cuprum Lublin przystąpili niezwykle zmotywowani do swojego drugiego meczu w turnieju. Rywalem LUK Politechniki byli gospodarze i po wygranym pierwszym secie przez warszawian wydawało się, że pojedynek szybko zakończy się na ich korzyść.
W drugiej partii wyrównana walka punkt za punkt trwała do stanu po 7, jednak później ekipa ze stolicy odskoczyła na 11:8. Podopieczni trenera Macieja Kołodziejczyka nie poddawali się i szybko doprowadzili do wyrównania (13:13). Znakomicie w akacjach ofensywnych spisywał Jakub Wachnik, po którego mocnych atakach LUK Politechnika wyszedł na prowadzenie 19:17, a następnie 24:21. W końcówce skuteczne akcje Andrzeja Wrony pomogły miejscowym doprowadzić do wyrównania i gry na przewagi (24:24). Więcej zimnej krwi w końcówce tego seta zachowali jednak lublinianie, którzy wygrali tę część meczu 26:24, doprowadzając do remisu w całym pojedynku.
W tie-breaku od początku trwała zacięta walka (3:3, 7:7). W drugiej połowie seta to jednak siatkarze LUK Politechniki wypracowali dwupunktową przewagę dzięki skutecznym blokom (10:8), którą powiększyli w końcówce. Ostatni punkt dla lublinian efektownym blokiem zdobył Wojciech Sobala i decydująca partia padła łupem przyjezdnych 15:10.
– Pokonaliśmy renomowanego rywala i jest to niezwykle cenne zwycięstwo, które przedłuża nasze szanse na wyjazd na finałowy turniej do Gdańska – mówił po meczu z warszawianami Grzegorz Pająk, rozgrywający LUK Politechniki.
Team trenera Macieja Kołodziejczyk poszedł za ciosem w swoim ostatnim meczu z BKS Visłą Bydgoszcz, pokonując pewnie rywali znad Brdy 2:0. Przed tym starciem spawa awansu była wciąż otwarta, choć akurat bydgoszczanie nie mieli już szans, aby pojechać za tydzień do Gdańska. Lublinianie w pierwszej partii wypracowali sobie już na początku kilka oczek zaliczki (10:5), potem kontrolowali przebieg meczu, wygrywając premierową odsłonę 25:19. W drugim zaś długo trwała wyrównana walka, jednak w końcówce lublinianie zaczęli uzyskiwać przewagę (19:16, 24:21). Bydgoszczanie walczyli, ale seta i mecz zakończył Jakub Wachnik.
– Oby takich inicjatyw było więcej. Turniej jest ciężki, a dzisiejsze tie breaki kosztowały nas sporo sił. Cieszymy się jednak, że tak wszystko dobrze ułożyło – dodał po starciu z ekipą z Bydgoszczy Grzegorz Pająk.
O awansie do turnieju finałowego zadecydował ostatni mecz, pomiędzy gospodarzami, a KGHM Cuprum Lublin. Oba zespoły walczyły o awans. Pomimo wielu zwrotów akcji starcie zakończyło się triumfem Vervy 2:1, która razem z lubinianami zapewniła sobie awans do gdańskiego finału. Był to niestety niekorzystny rezultat dla LUK Politechniki, która z takim samym dorobkiem punktowym i liczbą zwycięstw, jednak z gorszą stosunkiem małych punktów spadła na trzecie miejsce w tabeli.
Przed tygodniem w Krakowie awans do finału w Gdańsku wywalczyły Jastrzębski Węgiel, MKS Będzin, Asseco Resovia Rzeszów i GKS Katowice. Ostatni eliminacyjny turniej grupy C odbędzie się w niedzielę, 2 sierpnia, także w Warszawie.
WYNIKI GRUPY B (WARSZAWA, 1 SIERPNIA)
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa - BKS Visła Bydgoszcz 2:0 (25:20, 25:18), MVP spotkania - Michał Superlak
LUK Politechnika Lublin - KGHM Cuprum Lubin 1:2 (25:23,19:25,12:15), MVP spotkania - Adam Lorenc
BKS Visła Bydgoszcz - KGHM Cuprum Lubin 0:2 (16:25,20:25), MVP spotkania - Mariusz Magnuszewski
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa - LUK Politechnika Lublin 1:2 (25:21, 24:26, 10:15), MVP spotkania - Bartłomiej Malec
LUK Politechnika Lublin - BKS Visła Bydgoszcz 2:0 (25:19, 25:23), MVP spotkania - Grzegorz Pająk
KGHM Cuprum Lubin - VERVA Warszawa ORLEN Paliwa 1:2 (21:25, 25:23, 20:22), MVP spotkania - Igor Grobelny
Krychowiak kończy z kadrą!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?