W środę po godzinie 23 dyżurny Komisariatu Policji w Stoczku Łukowskim otrzymał zgłoszenie o dokonaniu napadu na właścicielkę jednego z barów.
- Na miejsce zdarzenia skierowano policjantów. Z relacji 56-latki wynikało, że gdy zamykała bar podeszło do niej dwóch mężczyzn. Jeden z nich przyłożył jej nóż do szyi i zażądał wydania pieniędzy. Sprawcy mieli skraść woreczek w którym było 18 tysięcy złotych pochodzących z automatów do gier oraz z utargu. Pokrzywdzona nie potrafiła jednak podać rysopisu sprawców i mówiła, że mogli przyjechać pod bar samochodem. - relacjonuje podinsp. Andrzej Biernacki z łukowskiej policji.
Policjanci ustalili, że do żadnego rozboju nie doszło. Rzekoma ofiara napadu wymyśliła przestępstwo, aby podreperować swój budżet. Za zawiadomienie o nie popełnionym przestępstwie grozi kara do 2 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?