35-letni Robert S. został zatrzymany 28 stycznia w Łukowie. Mundurowi nie informowali o tym fakcie. Zgłoszenie o pijanym kierowcy dostał dyżurny z łukowskiej komendy policji. Na miejsce wysłano radiowóz, szybko doszło do zatrzymania VW. Za jego kółkiem siedział 35-latek, co ciekawe w samochodzie podróżował również jego 7-letni syn.
Kierowca miał 1,4 promila alkoholu w organizmie. Policjant z Radzynia Podlaskiego był już po służbie, mężczyznę zatrzymano, a jego syna oddano pod opiekę rodziny.
Dzień później w jego komendzie ruszyło postępowanie. Jego wynik to wydalenie ze służby 35-latka. Mężczyzna stracił mundur 30 stycznia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?