- We wtorek po godzinie 10 z dyżurnym łukowskiej policji, skontaktował się mieszkaniec naszej gminy, który poinformował o zaginięciu swego 44-letniego kolegi. Z przekazanej przez zgłaszającego informacji wynikało, że rano razem z kolegą wybrał się na grzyby lecz od dłuższego czasu nie ma z nim kontaktu. Policjanci w rozmowie ze zgłaszającym ustalili, że zaginiony ma problemy zdrowotne i mógł stracić przytomność - relacjonuje asp. sztab. Marcin Józwik z łukowskiej policji.
Mundurowi rozpoczęli poszukiwania, a razem z nimi policyjny pies Anabal. W miejscu, gdzie ostatni raz był widziany zaginiony mężczyzna, pies podjął trop i poprowadził policjantów przez kompleks leśny. Ponad 2,5 km dalej Anabal doprowadził swojego policyjnego opiekuna do zaginionego grzybiarza.
- Mężczyzna był zdezorientowany, nie można było nawiązać z nim logicznego kontaktu. Policjanci udzielili mężczyźnie pomocy a następnie przekazali pod opiekę personelu karetki pogotowia - dodaje Józwik.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?