Dla obu zespołów było to pierwsze starcie o stawkę po ponad półtoramiesięcznej przerwie od grania, kiedy to zakończyła się pierwsza część sezonu w PGNiG Superlidze. Ciężko mówić, aby ktokolwiek przystępował do niego w roli faworyta.
Patrząc na tabelę minimalnie wyżej są zabrzanie, którzy na swoim koncie uzbierali 27 punktów. To przekłada się na 3. miejsce. Tuż za ich plecami znajdują się szczypiorniści z Puław (26 oczek).
To oni mogli mieć pewną przewagą psychologiczną, bo przed rokiem w Zabrzu w ramach 1/8 finału PP zwyciężyli 31:18. Na Śląsku wygrali także w październikowej potyczce ligowej (38:22). – Na pewno siedzi nam ten mecz w głowie, tak samo jak mecz pucharowy sprzed roku – mówił kapitan Górnika, Damian Przytuła.
To właśnie on otworzył wynik wtorkowej konfrontacji (1:0).Odpowiedział Marek Marciniak, a prowadzenie 2:1 dał gościom najskuteczniejszy tego wieczoru na parkiecie Piotr Jarosiewicz (łącznie 8 bramek).
Przez większą część pierwszej połowy przyjezdni utrzymywali minimalną zaliczkę, ale Górnik, za sprawą Dawida Molskiego, doprowadził w 24. minucie do remisu (10:10). Puławianie szybko ponownie odskoczyli. Dwa razy do siatki trafił m.in. Ivan Burzak, a tablica pokazywała 11:14. Ostatecznie zespoły udały się do szatni przy wyniku 12:14.
Nerwowo dla graczy trenera Lisa zaczęło się robić na kwadrans przed zakończeniem spotkania, kiedy to od stanu 18:20 serię czterech goli z kolei zanotowali rywale (22:20). Dodatkowo karę dyskwalifikacji za faul na ruszającym do szybkiego ataku przeciwniku otrzymał rozgrywający Ignacio Valles.
To wszystko nie złamało szczypiornistów Azotów, a wręcz przeciwnie. W ostatnich 10 minutach przyjezdni zdominowali swoich rywali triumfująć finalnie różnicą 4 bramek.
Górnik Zabrze – Azoty Puławy 26:30 (12:14)
Górnik: Liljestrand, Wyszomirski – Mauer 6, Przytuła 5, Molski 5, Ilchenko 3, Tokuda 3, Bachko 3, Kazimier, Artemenko, Krawczyk, Bykowski, Wąsowski, Rutkowski. Trener: Patrik Liljestrand.
Azoty: Borucki, Koshovy – Jarosiewicz 8, Zivkovic 4, Adamski 4, Janikowski 3, Burzak 3, Przybylski 2, Jurecki 2, Marciniak 2, Kowalczyk 2, Górski, Antolak, Fedeńczak. Trener: Robert Lis.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

SONY Xperia 5 IV 5G 8/128GB Czarny
xperia 5 iv ma moc i wydajność, których potrzebuje…
kup teraz

HUAWEI nova Y90 6/128GB Czarny
smartfon huawei nova y90 to smartfon, w którym tec…
kup teraz

POCO C40 3/32GB Żółty
Jeśli jesteś miłośnikiem informatyki i elektroniki…
kup teraz

POCO F4 6/128GB Zielony
Xiaomi Poco F4 5G Dual Sim 6GB RAM 128GB - Zielony…
kup teraz

Samsung Galaxy A14 SM-A145 4/64GB Jasnozielony
Smartfony Samsung A14 został zaprojektowany z myśl…
kup teraz

Samsung Galaxy A54 5G SM-A546 8/128GB Czarny
Samsung Galaxy A54 5G przyciąga uwagę bezpretensjo…
Ile wydajemy na aktywność fizyczną?