Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małgorzata Grec (GKS Górnik Łęczna): Musimy poprawić koncentrację w drugich połowach

AG
Małgorzata Grec do drużyny mistrzyń Polski dołączyła przed startem obecnego sezonu
Małgorzata Grec do drużyny mistrzyń Polski dołączyła przed startem obecnego sezonu Wojciech Szubartowski
O pierwszej, zakończonej już części sezonu, rozmawiamy z obrończynią GKS Górnik Łęczna, Małgorzatą Grec.

13 wygranych, jeden remis i zero porażek. To Wasz bilans w Ekstralidze na zakończenie roku. Swój pierwszy sezon w zielono-czarnych barwach możesz chyba zaliczyć do udanych?
Kończymy rundę, zajmując miejsce lidera i to jest dla nas najważniejsze. Nie ukrywamy, że naszym celem jest mistrzostwo Polski. Dla mnie rzeczywiście sezon jest jak dotąd całkiem udany, choć uważam, że zawsze może być lepiej.

W 14 kolejkach zdobyłyście łącznie 73 bramki, tracąc przy tym zaledwie dziewięć goli. W czym tkwi wasz sekret?
Mamy w swoich szeregach bardzo utalentowane piłkarki, które, wychodząc na boisko, oddają wszystko, co najlepsze. Stanowimy mieszankę, która potrafi świetnie ze sobą współpracować, stąd takie wyniki w ataku i obronie.

Tak naprawdę do ostatniej kolejki ligowej szłyście jak burza. Co takiego stało się przed meczem z Olimpią Szczecin, że straciłyście punkty?
Jak to się mówi, wpadki zdarzają się nawet najlepszym. Olimpia Szczecin w tę feralną sobotę rozegrała naprawdę dobre spotkanie. W tym meczu zabrakło nam wykończenia, bramkę przeciwnika obijałyśmy de facto z każdej strony. Przy wyniku 0:2 potrafiłyśmy się jednak podnieść i wyrównać, a to też o czymś świadczy.

W sporej ilości meczów miałyście jeden problem. Grałyście świetną pierwszą połowę, a w drugiej traciłyście koncentrację, a przez to i gole. Dlaczego tak się działo?
Rzeczywiście w drugich połowach często zostawałyśmy w szatni... Myślę, że musimy nauczyć się traktować obydwie połówki tak samo. Nie możemy skupiać się na tym, że mamy dobry wynik, bo to nie powinno nas relaksować. Niezależnie od prowadzenia, musimy utrzymywać wysoki poziom koncentracji. Wiemy, że jest to możliwe, bo udawało nam się to w ostatnich meczach w tym roku.

Do gry o punkty wrócicie dopiero pod koniec lutego 2019 roku. Co jest kluczowe, by do tego czasu nie stracić formy, jaką macie teraz?
Do czasu powrotu do klubu każda z nas musi troszczyć się o siebie indywidualnie, zarówno pod względem mentalnym, jak i fizycznym. Później będziemy pracować już w Łęcznej, a trenerzy z pewnością już mają w głowach plan na przyszłoroczne treningi.

Widzisz jakieś elementy, w których potrzebujecie jeszcze poprawy?
Jak już wcześniej wspomniałam, kluczowa w naszym wypadku jest koncentracja. Musimy zmobilizować się do skuteczniejszej gry w drugich połowach. Jeśli uda nam się to wypracować, w następnej części sezonu nie powinnyśmy mieć większych problemów z wygrywaniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski