- Nie dowierzałem w tę nominację, uważałem że są ludzi którzy robią więcej. Jakieś 5 minut przed rozstrzygnięciem pomyślałem, że może warto było przygotować jakąś mowę - mówi Mateusz Laskowski. - Coś na na szybko udało mi się wykombinować, ale jak wszedłem na te schody to po prostu czarna dziura. Samo wyróżnienie jest dla mnie wielkim pozytywnym zaskoczeniem. Jednak nie dajmy się też zwariować i nie nazywajmy normalnych ludzkich odruchów bohaterstwem.
Więcej przeczytasz na: ryki.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?