Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Oszust (Motor Lublin): Życie zweryfikowało nasze ambitne plany awansu

PUKUS
Rozmowa z Mateuszem Oszustem, bramkarzem Motoru Lublin.

Gdy w 7 minucie objęliście prowadzenie, wydawało się, że po raz drugi okażecie się lepsi w derbach od Wisły Puławy.

Też myślałem, że dowieziemy to zwycięstwo i będziemy się cieszyć z kolejnych trzech oczek. Jednak z przebiegu gry gospodarze zasłużyli na remis. Stworzyli więcej klarownych sytuacji od nas. Szkoda, bo gdy szybko strzela się bramkę w gościach, to trzeba wygrywać.

Może zbyt głęboko się cofnęliście i pozwoliliście Wiśle na rozwinięcie skrzydeł?

Faktycznie tak to wyszło, chociaż po zdobyciu bramki mówiliśmy sobie, że dalej gramy swoją piłkę. Wisła przejęła inicjatywę, posyłając prostopadłe piłki na Konrada Nowaka. Jedna przeszła, a mi zabrakło szczęścia, bo miałem już piłkę na rękach. Przebitka Konrada była już skuteczna i był remis.

Wisła oddała mnóstwo strzałów. Gdyby nie Twoje interwencje, przegralibyście mecz.

Od tego jestem, żeby pomagać kolegom. Jesienią nie miałem dużo do roboty, bo nasza obrona funkcjowała w dobry sposób. Wiosną mam więcej pracy. Jestem zadowolony, że według niektórych osób spełniam oczekiwania działaczy oraz kibiców.

Ale zadowoleni nie możecie być z tegorocznych spotkań. Miała być walka o awans, a jesteście na szóstym miejscu.

Mieliśmy duże oczekiwania. Sportowo na pewno stać nas było na walkę o ten cel. Trudno powiedzieć, czemu nie wyszło. Przepracowaliśmy okres przygotowawczy, a wyników nie było. Życie zweryfikowało nasze plany, widocznie kilka zespołów jest po prostu od nas lepszych.

Jeszcze kilka spotkań trzeba jednak rozegrać.

I będziemy chcieli w nich zdobyć jak najwięcej punktów, żebyśmy skończyli sezon w ścisłej czołówce. Chcemy potem powiedzieć sobie, że na boisku zostawiliśmy samo zdrowie. Poza tym dla ewentualnych sponsorów, miejsce w tabeli też jest ważne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski