Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz EuroCup Pszczółek przełożony. Winny koronawirus

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
Wojciech Szubartowski
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin w czwartkowy wieczór miała rozpocząć walkę o ćwierćfinał rozgrywek EuroCup. Starcia w hali MOSiR z francuskim Villeneuve d'Ascq LM jednak nie będzie, bo w zespole z Lublina wykryto koronawirusa.

W naszej drużynie pojawił się koronawirus, o czym niezwłocznie poinformowaliśmy FIBĘ. Ta bardzo szybko postanowiła przełożyć spotkanie, jednak nowego terminu jeszcze nie ma. Ten zostanie ustalony po konsultacji z dwiema stronami – mówi prezes AZS UMCS Lublin, Rafał Walczyk.

Akademiczki miały być gospodyniami pierwszego z dwóch meczów decydujących o awansie. Teraz sytuacja prawdopodobnie sytuacja ulegnie zmianie i rywalizacja rozpocznie się na terenie rywala w przyszłym czwartek. Gospodarzem rewanżu w nowym terminie będzie Pszczółka.

Na dzisiaj niezmienny pozostaje termin meczu we Francji, który ma odbyć się 20 stycznia. Liczę, że tak już zostanie, bo jesteśmy gotowi na wyjazd w tym terminie pod kątem organizacyjnym. Zmiana na pewno byłaby nieco kłopotliwa – wyjaśnia prezes.

Lublinianki na szczęście nie muszą obawiać się o walkowera, którego widmo wisiało nad nimi w analogicznej sytuacji półtora miesiąca temu. Przypomnijmy, że wtedy na kilka dni przed ostatnim meczem fazy grupowej EuroCup, akademiczki znalazły się w bardzo podobnym położeniu. W zespole pojawiły się zakażenia, a do zagrania spotkanie w Mińsku z tamtejszym Horizontem.

Niestety FIBA z powodu braku wolnych terminów w kolejnych tygodniach nie była w stanie przełożyć meczu. To było równoznaczne z tym, że zielono-białe chcąc pozostać w grze o awans były zmuszony udać na Białoruś w mocno okrojonym składzie. Pszczółki pojechały w siódemkę, a co więcej wygrały to starcie 70:61 (choć, aby awansować, wystarczyło nie przegrać różnicą większą niż 26 oczek), czym w imponującym stylu zameldowały się w 1/16 finału.

Pszczółkę czekał też mecz ligowy z Polonią Warszawa, ale po tym jak klub wystąpił do władz ligi o zmianę jego terminu, ten został przełożony. Historia zatoczyła koło, bo i wspomniany zaległy mecz teoretycznie ma zostać odrobiony w najbliższy wtorek (18 stycznia). Czy tak się właśnie stanie?

Wcześniej, bo sobotę (15 stycznia) Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin według terminarza ligowego ma zagrać wyjazdowy mecz 16. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet z Energą Toruń.

Już dziś wiemy jednak, że ekipa lubelska zwróciła się z prośbą o przełożenie obu zaplanowanych spotkań. – Wszystkie informacje dotyczące naszej sytuacji zostały przekazane do Polskiego Związku Koszykówki. Liczymy, że nasz wniosek zostanie pozytywnie rozpatrzony – komentuje prezes Rafał Walczyk.

Realnym wydaje się, że tak właśnie będzie. Zasadnym wydaje się również pytanie czy sezon 2021/2022 uda się rozegrać w ramach czasowych zaplanowanych przed jego rozpoczęciem czy może będzie konieczność jego wydłużenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski