Dymisja Michaela Bieglera. Trener Polaków po dotkliwej porażce z Chorwacją zrezygnował z pracy z reprezentacją.
- Nie obwiniajcie zawodników. Jeśli jest tu ktoś, kto zawiódł, to tym człowiekiem jestem ja- mówił do dziennikarzy Biegler zaraz po klęsce z Chorwacją, która zamknęła Polakom drogę do półfinału.
W czwartek wydarzenia potoczyły się błyskawicznie. Już rano pojawiły się pierwsze plotki, że Niemiec jeszcze tego samego dnia straci pracę. Oficjalna informacja na stronie internetowej Związku Piłki Ręcznej w Polsce pojawiła się przed południem.
Czytamy w niej: „Wobec nie- osiągnięcia przez reprezentację Polski podczas mistrzostw Europy 2016 zaplanowanych celów sportowych, trener Michael Biegler złożył rezygnację z pełnionej funkcji. Została ona przyjęta przez prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce Andrzeja Kraśnickiego. Ostatnim meczem Michaela Bieglera w roli szkoleniowca drużyny narodowej będzie spotkanie o 7. miejsce EHF EURO 2016 przeciwko Szwecji”. Dodajmy, że ten mecz biało-czerwoni rozegrają w Hali Ludowej dzisiaj o godz. 16 (czytaj poniżej).
ZPRP poinformował, że wkrótce ogłoszony zostanie konkurs na następcę Bieglera. „Przed drużyną narodową stoją kolejne wyzwania, przede wszystkim wywalczenie kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro” - stwierdzono.
Doprawdy, żal było patrzeć na to, jak Chorwaci rozbijają w środę Polaków. Sami - jak mówili - potrzebowali cudu, by awansować do półfinału. Musieli wygrać minimum 11 bramkami. Wygrali 14...
- Nie wiem, co powiedzieć. To cud. To mistrzostwa Europy i gdy piłka jest w grze, wszystko jest możliwe. Dziękuję, Jezu! - mówił rozemocjonowany trener naszych rywali Żeljko Babić.
Polacy byli załamani. Niektórzy nie mieli ochoty nawet roz-mawiać z dziennikarzami.
- Tragedia - stwierdził krótko Bartosz Konitz. - Od pierwszej minuty nie mieliśmy nic do powiedzenia. Chyba pierwsza nasza bramka padła w dziewiątej minucie. Później ciężko było się podnieść. Drugą połowę zaczęliśmy w osłabieniu, później graliśmy w podwójnym osłabieniu i w tym momencie Chorwacja jeszcze dalej nam uciekła - komentował nasz rozgrywający.
- Mogę jedynie przeprosić naszych fanów i Polaków, że przegrywamy w tym momencie, choć rozgrywamy mistrzostwa w naszym kraju. To wspaniałe wydarzenie, ale my nie stanęliśmy na wysokości zadania. Jeszcze raz przepraszam kibiców i federację. Muszę znaleźć przyczynę tej porażki. Nie przegraliśmy dlatego, że podeszliśmy do rywala bez respektu. Podjąłem w tym meczu zbyt dużo złych decyzji - dodawał rozgoryczony Biegler.
Polska - Chorwacja 23:37 (10:15)
Polska: Szmal, Wyszomirski - Lijewski, Krajewski 3 (3/3), Bielecki 4 (0/1), Wiśniewski 3, M. Jurecki 1 (0/1), Konitz 1, Grabarczyk, Gliński 2, Syprzak 1, Daszek 4, Gębala, Łucak, Szyba 3, Chrapkowski. Karne: 3/5. Kary: 12 min.
Chorwacja: Stevanović, Alilović - Marić 7, Duvnjak 1, Kopljar 3, Gojun, Horvat 5 (0/1), Karacić, Kozina, Strlek 11 (3/4), Cupić 4, Kovacević, Mamić, Sebetić 2, Slisković 4, Cindrić. Karne: 3/5. Kary: 6 min.
Piątek, półfinały (Kraków): Norwegia - Niemcy (godz. 18.30), Hiszpania - Chorwacja (21).
Wrocław, w piątek, mecz o 7. miejsce: Polska - Szwecja (godz. 16). Mecz o 5. miejsce: Francja - Dania (18.30)
Grupa I: Macedonia - Białoruś 29:30 (13:14), Francja - Norwegia 24:29 (11:12), Polska- Chorwacja 23:37 (10:15).
1. Norwegia 5 9 153-141
2. Chorwacja 5 6 153-134
3. Francja 5 6 145-130
4. Polska 5 6 138-142
5. Białoruś 5 2 128-151
6. Macedonia 5 1 130-149
Grupa II: Szwecja - Węgry 22:14 (10:7), Niemcy - Dania 25:23 (12:13), Hiszpania - Rosja 25:23 (11:12).
1. Hiszpania 5 8 135-130
2. Niemcy 5 8 140-129
3. Dania 5 7 139-123
4. Szwecja 5 4 126-121
5. Rosja 5 3 132-140
6. Węgry 5 0 110-139
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?