Michał Skórski (trener Azotów Puławy): Chcę, żeby w kolejnych meczach drużyna była coraz lepsza

Nowa drużyna Azotów na boisku tworzy już zgrany kolektyw?
Z każdym meczem jest coraz lepiej. Patrząc na analizy, które przeprowadzamy, widać na pewno postęp. W meczach z Wybrzeżem i MMTS, nie było już tragedii jeśli chodzi o ilość popełnianych błędów.

Patrząc na statystki jesteście zespołem dobrze broniącym, tracicie mało bramek. Trener faktycznie jest zadowolony z tego elementu gry?
Jeżeli chodzi o postępy, które robimy, to w grze obronnej rzeczywiście najszybciej widać efekty. Ale coraz lepiej gramy także w ataku, chociaż potrzebujemy jeszcze trochę czasu.

Ostatni mecz w Kwidzynie, w którym Paweł Podsiadło rzucił aż 12 bramek, miał być tym pierwszym prawdziwym sprawdzianem dla zespołu. Jak on wypadł?
MMTS jest czwartym zespołem poprzedniego sezonu, w którym doszło do niewielu zmian kadrowych. Drużyna od dłuższego czasu gra systemem, który dobrze funkcjonuje i nie ukrywam, że był to dla nas dobry sprawdzian. Wygraliśmy i jestem z niego zadowolony. Natomiast Paweł dobrze zagrał nie tylko w ofensywie, ale również w obronie był bardzo mocnym punktem naszej drużyny. Oprócz zadań w ataku pozycyjnym miał również zadania w ataku szybkim. W pewnym momencie meczu właściwie był za to odpowiedzialny. Poza tym pewnie wykonywał rzuty karne i stąd u niego taka liczba rzuconych bramek. Zanotował bardzo dobry występ.

Przed wami mecz z Zagłębiem Lubin, w którym jesteście zdecydowanym faworytem. Ważne będzie aby wygrana była wyraźna?
W kolejnych meczach chcę przede wszystkim, żeby drużyna była coraz lepsza w elementach, nad którymi sukcesywnie pracujemy każdego dnia. Natomiast zawsze oczywiście liczę na zwycięstw, ale jego rozmiary będą uzależnione od tego, jak ułoży się mecz i na ile będzie nam pozwalał przeciwnik.

Przygotowujecie się głównie pod kątem gry przeciwnika, czy po prostu pracujecie nad swoim stylem?
Działamy dwutorowo. Pierwszą rzeczą jest praca nad sobą, aby cały czas się zgrywać. Natomiast analizujemy też grę przeciwnika. Patrzy czego możemy się spodziewać po jego ataku. Szukamy też słabych punktów w jego grze obronnej, analizujemy, z których miejsc możemy zdobywać bramki.