Orlen International Open, to drugi, po Polish Open, najbardziej prestiżowy turniej w Polsce. - Kibice zobaczą badminton na światowym poziomie. Przyjechali zawodnicy z całego świata, jest wielu przedstawicieli z Azji oraz reprezentacja Polski. Zawody są silnie obsadzony, a to gwarantuje wysoki poziom - tłumaczy trener, Paweł Lenkiewicz.
Do Lublina przyjechało 297 zawodników z 25 państw z całego świata. Liczną grupę stanowią Azjaci, u których badminton jest bardzo popularny. W środę rozpoczęły się kwalifikacje. W czwartek po południu zaczną się już pojedynki głównego turnieju.
Zbierają punkty do rankingu
- Kwalifikacje w takich turniejach zazwyczaj trwają jeden dzień, ale otrzymaliśmy tak wiele zgłoszeń, że musieliśmy rozciągnąć je na dwa dni - mówi Marek Krajewski, prezes Polskiego Związku Badmintona.
- U zawodników jest duży głód grania, ponieważ w poprzednich latach turnieje były odwoływane ze względu na COVID i teraz każdy chce zbudować swój ranking, więc chętnie przyjeżdżają Tajwańczycy, Chińczycy, czy Japończycy. Nie są to zawodnicy często widywani w Europie, ale generalnie Azjaci prezentują wysoki poziom. W trakcie turnieju przekonamy się, jak wysoki - dodaje prezes.
Turniej rozgrywany jest według drabinki znanej chociażby z imprez tenisowych. Wygrany przechodzi do kolejnej rundy, a przegrany żegna się z rywalizacją. W hali pojedynki toczą się na pięciu kortach jednocześnie, a ponieważ w tym roku imprezy odbywają się pod hasłem „Solidarni z Ukrainą”, to korty noszą nazwy miast naszych wschodnich sąsiadów: Kijów, Charków, Mikołajów, Odessa i Dniepr.
- Z każdym dniem pojedynki będą coraz mocniejsze. Naprawdę jest co obserwować - dodaje Paweł Lenkiewicz.
Areną międzynarodowych zawodów jest otwarta przed rokiem hala sportowo-widowiskowa Uniwersytetu Medycznego na ul. Chodźki 15. W czwartek mecze rozpoczną się o godz. 9 i potrwają do godz. 21. W piątek turniej główny rozpocznie się o godz. 10, a zakończy ok. godziny 20. W sobotę zaplanowane są pojedynki ćwierćfinałowe (od godz. 10) oraz półfinałowe (od godz. 16). Niedzielne finały rozpoczną się o godz. 10. Wstęp we wszystkie dni jest bezpłatny.
Zdobędą kolejne doświadczenie
W turnieju mężczyzn z numerem pierwszym w grze pojedynczej rozstawiony jest Czech Jan Louda, natomiast w grze podwójnej jego rodacy, Ondrej Kral i Adam Mendrek. „Jedynką” w singlu kobiet jest Sung Shuo Yun z Tajwanu, natomiast w deblu polska para, Dominika Kwaśnik i Kornelia Marczak. Z numerem 1 w grze miksta rozstawieni zostali Japończycy Hiroki Midorikawa i Natsu Saito
Gospodarze liczą najmocniej na dobry występ polskiego miksta: Paweł Śmiłowski, Wiktoria Adamek. - Liczymy na dobre występy wszystkich naszych reprezentantów. Zawodnicy cały czas nabierają doświadczenia, zdobywają także punkty do rankingu, co później pomaga im w rozstawieniu na turniejach w Europie i na świecie. A gdzie najlepiej się sprawdzać, jak nie u siebie - mówi Lenkiewicz.
Dla Polaków udział w Orlen International Open 2022 jest okazją do ogrywania się i nabieranie doświadczenia. - Od dwóch lat odmładzamy kadrę, w której średnia wieku wynosi w granicach 23 lat. Ten rok traktujemy jeszcze testowo, ponieważ w następnym rozpoczynają się kwalifikacje do igrzysk olimpijskich i musimy wybrać najlepsze ustawienia. Sam więc jestem ciekawy, jak sobie poradzą - twierdzi prezes, Marek Krajewski.
Polska młodzież gra coraz lepiej
W gronie młodych Polaków jest m.in. Dominik Kwinta, brązowy medalista niedawnych mistrzostw Europy juniorów. - Dla niego gra z seniorami jest nowym doświadczeniem. Dominik wychodzi z wieku juniorskiego i takie przetarcie jest mu bardzo potrzebne. Dochodzenie do odpowiedniego poziomu jest jednak długim procesem, czasochłonnym i wymagającym wiele pracy - uważa Paweł Lenkiewicz.
Warto również obserwować Joannę Podedworny, srebrną medalistkę mistrzostw Europy do lat 17 sprzed roku. - Związek wiąże z Joanną duże nadzieje na dobre wyniki. Dla młodych Polaków start w Lublinie jest bardzo ważny, ponieważ najlepsi juniorzy wyjadą w październiku do Hiszpanii na mistrzostwa świata - dodaje Lenkiewicz.
- Nastąpiła zmiana pokoleniowa, ale efekty pracy z młodzieżą są już widoczne - twierdzi Marek Krajewski.
Honorowy patronat nad zawodami w Lublinie objął marszałek województwa lubelskiego, Jarosław Stawiarski, a partnerami turnieju są marka „Lubelskie. Smakuj Życie” oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?