Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek na terenie gminy Międzyrzec Podlaski. Po godzinie 22.00 dyżurny komisariatu otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży samochodu.
Z informacji zgłaszającego wynikało, że chwilę wcześniej nieznany mężczyzna odjechał z jego podwórka samochodem marki Land Rover. Pokrzywdzony przyznał, że w chwili zdarzenia kluczyki znajdowały się w aucie, jednak posesja była zamknięta. Samochód był warty około 10 tysięcy złotych.
Auto znalazło się w miejskości Kwasówka. Za jego kierownicą siedział 23-letni mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego. W chwili zdarzenia był trzeźwy. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami stwierdził, że zrobił to, bo nigdy wcześniej nie jeździł samochodem terenowym.
W środę 23-latek usłyszał zarzuty. Odpowiadał będzie za kradzież pojazdu, jak też posiadanie środków odurzających, które mundurowi ujawnili w miejscu jego zamieszkania. Grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
- Stare Miasto prawie 100 lat temu i teraz. Te zdjęcia przeniosą Cię w czasie!
- Po tych kierunkach studiów zarobisz najwięcej. Sprawdź, co warto studiować
- Nie masz pomysłu na ciekawą wycieczkę? Te miejsca warto odwiedzić
- „Nasz nowy dom" zmienił życie babci z Łukowa i jej wnuczki. Koniecznie zobacz!
- Park Czartoryskich w wiosennej odsłonie. Zobacz zdjęcia
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?