Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

“Mieliśmy plan, który do pewnego momentu działał nie dobrze, a znakomicie” – mówi po zwycięstwie nad Polkowicami trener Krzysztof Szewczyk

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
Wojciech Szubartowski
Prawdziwy spektakl niedzielnego wieczoru oglądali kibice zgromadzeni na trybunach hali MOSiR. Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin pokonały aktualnego wicemistrza Polski – drużynę BC Polkowice 75:72. Najskuteczniejsza na parkiecie była zdobywczyni 29 punktów, Kamiah Smalls.

Początek spotkania był wręcz wymarzony dla ekipy lubelskiej. Gospodynie po dwóch trójkach “Smalls” oraz punktach Natashy Mack i Aleksandry Stanaćev wygrywały 10-0. Trener rywali – Karol Kowalewski był zmuszony poprosić o czas dla swojej drużyny. Co prawda po nim przyjezdnym udało się trafić do kosza, ale dalej bezpieczną przewagę utrzymywały miejscowe. Druga kwarta to ponowny popis zielono-białych, które zdobyły trzynaście punktów z rzędu, nie pozwalając rywalkom na choćby jedną celną próbę przez przeszło pięć minut. Efektem tego był wynik 33:14, a chwilę później najwyższe tego wieczoru prowadzenie 39:20.

Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu. Miałysmy plan w obronie na Polkowice, ale przede wszystkim miałyśmy fenomenalną skuteczność w ataku. Kamiah trafiała niemal wszystko – podsumowuje kapitan drużyny, Zuzanna Sklepowicz. Ostatecznie zespoły udały się do szatni przy rezultacie 41:27.

Po zmianie stron początkowo lublinianki utrzymywały zaliczkę, ale po trzech z rzędu celnych rzutach dystansowych w wykonaniu rywalek, wspomniana przewaga stopniała do zaledwie czterech oczek (50:46). Natomiast na cztery minuty przed końcem całego meczu do remisu 62:62 spoza łuku doprowadziła Grabska. Trener Krzysztof Szewczyk poprosił o czas, bo Pszczółki znalazły się w tarapatach. Po nim trafiła Stephanie Mavunga i po raz pierwszy w tym spotkaniu wygrywały przyjezdne (62:64).

Polkowice wróciły do meczu, czym pokazały ogromny charakter. My z kolei straciłyśmy koncentrację. Na szczęście udowodniłyśmy siłę mentalną. Cieszy, że w tych ciężkich momentach byłysmy razem, pokazaliśmy koncentrację i koniec końców wygrałyśmy ten mecz – dodaje Zuzanna Sklepowicz.

Znać o sobie ponownie dała Smalls, która najpierw wyrównała, a następnie dała gospodyniom minimalną zaliczkę (64:62). Od tego momentu prowadzenie rosło, a niesione dopingiem trybun akademiczki już go nie oddały.

Cieszymy się bardzo, bo wygraliśmy z topowym klubem w Polsce. Wiedzieliśmy, że to nie będzie łatwy mecz. Mieliśmy plan, który do pewnego momentu działał nie dobrze, a wyśmienicie. W drugiej połowie znakomite zawody po stronie gości zagrała Alicja Grabska i nieco musieliśmy zmienić naszą obronę, ale koniec końców wybroniliśmy najważniejsze akcje i z tego się cieszymy – komentuje trener Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin, Krzysztof Szewczyk.

Po siedmiu kolejkach ligowych Pszczółki są jedyną niepokonaną drużyną w stawce. Z bilansem 6-0 (pauza w jednej kolejce) są liderem rozgrywek, pomimo że mają o jedno rozegrane spotkanie mniej od drugiej w tabeli Ślęzy Wrocław (5-2) i trzeciego Basketu 25 Bydgoszcz (4-3).

Teraz koszykarki z Lublina czeka sprawdzian w rozgrywkach EuroCup, gdzie akademiczki walczą o wyjście z grupy. Póki co z bilansem dwóch wygranych i dwóch porażek zajmują drugie miejsce, dające promocję do następnej fazy. Jednak do rozegrania zostały dwa spotkania. Najbliższe już w czwartek. 25 listopada godzinie 18:00 w hali MOSiR Pszczółki podejmą turecki CBK Mersin Yenisehir Bld.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski