Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Lublina wybiorą swojego senatora

Artur Jurkowski, Aleksandra Dunajska
Archiwum
Lublin będzie miał "swojego" senatora w przyszłej kadencji Izby Wyższej Parlamentu. To efekt zmian w ordynacji wyborczej. Wprowadza ona okręgi jednomandatowe. Jednym z nich będzie Lublin.

- Walka o zwycięstwo w stolicy województwa będzie starciem o prestiż między partiami. Będzie to trochę powtórzeniem niedawnej rywalizacji o fotel prezydenta Lublina. Wszystkim partiom będzie zależeć, aby senator z Lublina reprezentował właśnie ich ugrupowanie - skomentowała Monika Wac, szefowa lubelskich struktur SdPL.

Nasze województwo reprezentuje w Senacie sześć osób. Dotychczas były wybierane w dwóch okręgach wyborczych: w lubelskim i chełmskim. W każdym z nich wyborcy wskazywali trzech senatorów.
Od tego roku to się zmieni. Zamiast dwóch okręgów będzie sześć. Trzy powstaną w obecnym okręgu lubelskim. Jeden z nich to miasto Lublin, pozostałe dwa obejmą tereny okolicznych powiatów.

- Ta zmiana nie wpłynie na nasz wynik. Mamy obecnie trzech senatorów i tyle też będziemy mieli w przyszłej kadencji - nie miał wczoraj wątpliwości Krzysztof Michałkiewicz, prezes lubelskiego okręgu PiS. Jednocześnie podkreślał: - Jestem przeciwnikiem okręgów jednomandatowych. Za wcześnie na ich wprowadzenie - stwierdził poseł.

W okręgach jednomandatowych swoją szansę widzi PSL. - Jeśli prześledzić wyniki wyborów parlamentarnych, to okazuje się, że w okręgu lubelskim o zwycięstwie decydował wynik kandydatów danego ugrupowania w Lublinie. W samym mieście nie mamy zbyt dużego poparcia, dlatego nie mogliśmy liczyć na mandat. Teraz będziemy mieli szansę zdobyć go w okręgach "okołolubelskich" - argumentował Jan Łopata, wiceprezes PSL w województwie.

Zdaniem Joanny Muchy, posłanki PO, wybór kandydatów na senatorów będzie dużym wyzwaniem dla Platformy: - PiS jest bardzo silny w naszym okręgu i trzeba pomyśleć, kto będzie w stanie powalczyć np. z panem senatorem Ryszardem Benderem.
Jak przekonywała Mucha, PO z pewnością nie postawi na osoby przypadkowe: - Muszą to być ludzie rozpoznawalni, z osiągnięciami, ale też związani z partią.

Monika Wac nie wykluczyła, że lewica w wyborach do Senatu wystartuje pod jednym szyldem: - Będziemy o tym rozmawiali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski