"Mieszkanie dla młodych" to wirtualna oferta. Do wykorzystania w tym roku zostało 520 mln

Wcześniej dobrze rozważył swoją decyzję. Razem z żoną skorzystali z porady eksperta finansowego. - Przeanalizowaliśmy swoje fundusze i stwierdziliśmy, że nie byłoby nas na to stać - tłumaczy.

Okazuje się, że ludzi w podobnej sytuacji jest więcej. - To wirtualna oferta - twierdzi Elżbieta Liberda, radca prawny z kancelarii Lex Perfecta. - Współpracujemy z bankami i po wstępnej weryfikacji możliwości finansowych młodych ludzi często okazuje się, że zdobycie przez nich dofinansowania jest niemożliwe - tłumaczy.

Wątpliwości jest więcej. - Przychodzą młodzi ludzi i mówią, że co z tego, że dostaną dofinansowanie do mieszkania, skoro nie będą mieli go za co wykończyć - dodaje prawnik.

Efekt? W ciągu 13 miesięcy funkcjonowania programu "Mieszkanie dla młodych" wnioski o dofinansowanie złożyło 317 osób z Lubelszczyzny, z czego ze stolicy regionu - 238. W skali całej Polski to odpowiednio niespełna 2,19 proc. i 1,40 proc. wniosków. Młodzi rzadko decydują się na to rozwiązanie, bo państwo dopłaca jedynie do 50 mkw., mieszkanie musi być nowe i tańsze niż 4457,34 zł za mkw.

- Znalezienie lokum za tę cenę w dobrej lokalizacji graniczy z cudem. Często są to mieszkania na wysokich piętrach i obrzeżach miasta - wyjaśnia Elżbiera Liberda. - Młodzi ludzie nie decydują się na taki zakup, bo obawiają się, że w przyszłości ceny ich lokali będą spadać.

Podobnego zdania jest Michał Kwiatek. - Za te pieniądze moglibyśmy kupić mieszkanie na Felinie i Czubach, a nas interesowało centrum miasta. Ostatecznie młode małżeństwo wybrało mieszkanie z drugiej ręki za kredyt hipoteczny.

W ubiegłym roku na Lubelszczyźnie oddano do użytku 5692 mieszkania, z tego 1337 w Lublinie. To o prawie 20 proc. mniej niż w 2013 roku, ale jest szansa na poprawę. Z danych GUS wynika, że w 2014 rozpoczęto budowę 6353 nowych mieszkań.

"Mieszkanie dla młodych" - miliony do wypłaty
Realizację programu "Mieszkanie dla młodych" przewidziano na pięć lat - od 2014 do 2018 roku. Ustawa budżetowa przewiduje w każdym roku inny limit pieniędzy na wypłatę dofinansowań. Tegoroczny limit wynosi 715 mln zł, z czego wykorzystane jest już 21 proc., licząc na podstawie złożonych na dany rok wniosków.

W lipcu ustawodawca przewiduje istotne zmiany dla beneficjentów, które mogą wpłynąć na wzrost liczby wniosków składanych przez rodziny wielodzietne. Chodzi przede wszystkim o zwiększenie dopłaty do 30 proc. dla rodzin, które mają troje lub więcej dzieci, przy jednoczesnym zniesieniu limitu wieku oraz wymogu nieposiadania wcześniej nieruchomości. Oznacza to, że rodziny "2+3 i więcej" będą mogły poprawić swoje warunki mieszkaniowe dzięki dofinansowaniu z budżetu państwa.

W ciągu 13 miesięcy funkcjonowania programu najwięcej wniosków złożyli mieszkańcy Mazowsza (3 081 wniosków), Pomorza (2 862 wniosków) oraz Wielkopolski (2 640 wniosków). Najmniej wniosków o zakup mieszkań ze wsparciem państwa złożono w województwach opolskim (144 wniosków) i świętokrzyskim (183 wniosków).

"Mieszkanie dla młodych" to program rządowy, który wspiera młodych Polaków w zakupie pierwszego mieszkania, jednocześnie pozytywnie oddziaływując na sektor budowlany i wzrost gospodarczy. Obsługą finansową programu "Mieszkanie dla młodych" zajmuje się Bank Gospodarstwa Krajowego, którego rolą jest wspieranie społecznego i gospodarczego rozwoju kraju. Od 2007 roku BGK zapewnia profesjonalną obsługę programu "Rodzina na swoim", który pomógł ponad 192 tysiącom Polaków nabyć mieszkanie na własność. Dopłaty do kredytów preferencyjnych "Rodzina na swoim" będą wypłacane do 2022 roku. opr.