Pierwsza połowa spotkania w hali Globus zakończyła się wynikiem remisowym (14:14), ale obie drużyny grały „falami”. Po początkowym prowadzeniu Korony 4:1, gospodynie rzuciły cztery bramki z rzędu.
Przy stanie 7:6 dla akademiczek swoją serię zanotowały przyjezdne, także zdobywając cztery gole. I gdy kielczanki wygrywały 10:7, lublinianki odpowiedziały pięcioma bramkami w trzy minuty.
Chociaż w drugiej części spotkanie się wyrównało, to częściej na prowadzeniu były lublinianki. W ich grze brakowało jednak płynności, bo aż 10-krotnie sędziowie odsyłali zawodniczkę MKS na ławkę kar.
W 52. minucie, po dwóch trafieniach Gabrieli Tomczyk, MKS AZS UMCS prowadził 27:23. Niestety, do końca meczu bramki zdobywały już tylko szczypiornistki z Kielc, a autorką decydującego o zwycięstwie trafienia była Natalia Jach.
MKS AZS UMCS Lublin – Korona Kielce 27:28 (14:14)
MKS: Nóżka, Żywot – Skubacz 5, Markowicz 5, Tomczyk 4, Dziuba 3, Warias 3, Byzdra 3, Kuc 1, Chodoń 1, Owczaruk 1, Vlasiuk 1, Blaszka. Kary: 20 minut. Trener: Patryk Maliszewski
Korona: Hibner – Młynarska-Papaj 8, Skowrońska 6, Zimnicka 4, Rosińska 4, Jach 3, Wawrzycka 2, Kędzior 1. Kary: 8 min. Trener: Paweł Tetelewski
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?