Mistrzostwa Polski w koszykówce przegrały z... turniejem PKP

- To jest po prostu brak dobrej woli i wyczucia rangi imprezy. Próbowaliśmy rozmawiać na ten temat, ale nic nie pomagało. Negocjowaliśmy my, próbował Juliusz Szajnocha, dyrektor Wydziału Sportu i Turystyki Urzędu Miejskiego, interweniował MOSiR i nic - kręci głową Grzegorz Gospodarek, prezes Novum, niedoszłego gospodarza mistrzostw. - Argumentem, którym nas zbyto, jest to, że tamta impreza była zaklepana wcześniej, a zaproszenia zostały już wysłane - dodaje prezes.
Zawody, o których mowa, to... turniej pracowników PKP Energetyka S.A. Niestety, mimo prób nie udało nam się w środę uzyskać stanowiska firmy. Najpierw wytłumaczono nam, że dyrektor Waldemar Wieleba jest zajęty, potem kazano napisać maila z pytaniami, a po kilku kolejnych godzinach i telefonach, w końcu poinformowano nas, że na odpowiedzi musimy poczekać jeszcze jeden dzień. Rzecznik prasowy PKP Energetyki nie chciał udzielać żadnych informacji telefonicznie.

Firma nie zgodziła się na przeniesienie turnieju, mimo że dostała propozycję od Uniwersytetu Przyrodniczego, który dysponuje piękną halą z trybunami i boiskiem równorzędnym z tym na Globusie. Władze UP dostosowały nawet grafik zajęć studentów do turnieju PKP! Jak się dowiedzieliśmy, Novum miało również wynająć firmę, która bezpłatnie ponownie wydrukowałaby zaproszenia dla PKP Energetyki i wysłała je do zainteresowanych. - Ta sprawa budzi niesmak. Zabrakło zrozumienia i zachowania się fair play, tego typu rzeczy są przykre - komentuje Marek Lembrych, prezes LZKosz.
W tym samym czasie co MP U-20 w Lublinie jest zaplanowany turniej bokserski w innej dużej hali, przy Al. Zygmuntowskich. Wielkiego sukcesu i awansu Novum do finałów nie można było przewidzieć, stąd brak wcześniejszych planów. Te argumenty nie przekonały PKP Energetyki, które obstawało przy czterotysięcznym obiekcie.

A do Lublina chciały przyjechać praktycznie wszystkie drużyny biorące udział w finale MP, chwaląc Globus oraz umiejętności organizacyjne naszego miasta. Transmisje na żywo na cały kraj miała przeprowadzić telewizja iTVL, reklamy miały się pojawić na kilkunastu krajowych portalach, a w mieście zawisnąć billboardy. Zamiast tego obejdzie-my się smakiem. Dodajmy, że na koszykarski finał MP czekamy 23 lata.

ZAMIAST LUBLINA, BĘDZIE WROCŁAW

Choć wybory gospodarza mistrzostw odbyły się dopiero w środę po południu, Lublin był pewniakiem już od dawna. - Inne zespoły chciały grać u nas, bo tu się im podoba. Nie muszę chyba mówić, jakim zyskiem dla hotelarstwa czy gastronomii byłaby organizacja tak wielkiej (ośmiozespołowej - red.), kilkudniowej imprezy - przekonuje Grzegorz Gospodarek, prezes Novum. Wczoraj PZKosz postanowił, że organizatorem MP będzie Wrocław (start turnieju: 16 marca).