Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MKS FunFloor Lublin wyjazdowym starciem w Piotrkowie Trybunalskim rozpocznie zmagania w grupie mistrzowskiej

Krzysztof Szuptarski
Krzysztof Szuptarski
(W ostatnim ligowym meczu MKS FunFloor Lublin pokonał u siebie Piotrcovię Piotrków Trybunalski 36:23)
(W ostatnim ligowym meczu MKS FunFloor Lublin pokonał u siebie Piotrcovię Piotrków Trybunalski 36:23) Wojciech Szubartowski
Wyjazdowym meczem z Piotrcovią Piotrków Trybunalski i aktualnie szóstą drużyną w ligowej tabeli, MKS FunFloor Lublin rozpocznie w niedzielę rundę finałową Orlen Superligi Kobiet. Potyczka rozpocznie się o godz. 16.

Podopieczne trenerki Edyty Majdzińskiej fazę zasadniczą zakończyły na trzecim miejscu. Biało-zielone do liderującego Zagłębia Lubin tracą dziewięć oczek, natomiast jedno do KPR Gminy Kobierzyce. Lublinianki ostatni ligowy mecz zagrały 25 lutego, rozbijając w hali Globus Start Elbląg 41:20.

Teraz pora na inauguracyjną konfrontację w grupie mistrzowskiej, a pierwszym rywalem będzie Piotrcovia. Oba zespoły dzieli obecnie w tabeli różnica aż 22 punktów. Lublinianki w 18 spotkaniach sezonu zasadniczego zdobyły 43 oczka, natomiast piotrkowianki 21.

–Już nie będzie takiej presji w grupie drużyn, które walczyć będą o miejsca 1-6. Liczę na to, że moja ekipa sprawi kilka niespodzianek - zapowiada Agata Cecotka, trenerka Piotrcovii. – Piotrcovia jest nieobliczalna. To zespół, który jednego dnia gra świetnie, a drugiego trochę gorzej. Na pewno jest to jednak rywal bardzo niewygodny. Szczególnie ze względu na to, że gramy na jego terenie. Musimy być czujne, skoncentrowane i dobrze przygotowane taktycznie – dodaje z kolei trenerka MKS-u, Edyta Majdzińska

Zdecydowanym faworytem niedzielnego pojedynku będą 22-krotne mistrzynie Polski, zwłaszcza, że w fazie zasadniczej dwukrotnie wygrały pewnie z teamem z Piotrkowa Trybunalskiego. MKS w pierwszej rundzie pokonał rywalki na wyjeździe 34:28, natomiast w drugiej zwyciężył u siebie 36:23.

W drużynie z "Koziego Grodu " pomimo 9-punktowej straty do liderujących mistrzyń Polski nie brakuje chęci walki i wiary we własne umiejętności. MKS nadal wierzy w dogonienie "Miedziowych", choć już teraz nie wszystko zależy od lublinianek.

– Wciąż mamy jeden cel. Wierzymy, że nic nie jest stracone, póki piłka w grze. Na pewno będzie ciężko, bo nikt nie odda łatwo punktów. Z pewnością my zrobimy wszystko, by powalczyć o pełną stawkę – zaznacza Paulina Wdowiak, golkiperka lubelskiego zespołu.

Sylwia Matuszczyk wróci do MKS FunFloor
Obrotowa Sylwia Matuszczyk znów zagra w drużynie piłkarek ręcznych MKS-u FunFloor. Zawodniczka od nowego sezonu wróci do zespołu po czterech latach przerwy, w których występowała w JKS-ie Jarosław. Wcześniej z MKS-em trzykrotnie sięgnęła po mistrzostwo Polski oraz wywalczyła brązowy medal, zdobyła Puchar Polski oraz triumfowała w europejskich rozgrywkach Challenge Cup. Matuszczyk jest wielokrotną reprezentantką Polski.

Transfer Matuszczyk jest już drugim wzmocnieniem MKS-u na sezon 2024/25. Wcześniej klub poinformował o pozyskaniu Aleksandry Rosiak.

Z kolei po zakończeniu trwającej kampanii z biało-zielonymi pożegnają się Paulina Masna, Czeszka Sara Kovarova i Turczynka Beyza Turkoglu. Wszystkie zawodniczki zdecydowały się na kierunki zagraniczne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski