Lublinianki wracają do grania po dwutygodniowej przerwie. 22-krotne mistrzynie kraju ostatni ligowy mecz zagrały 25 lutego, ulegając na wyjeździe KPR Gminy Kobierzyce 25:29, na zakończenie fazy zasadniczej PGNiG Superligi Kobiet.
Teraz lublinianki zaczynają rywalizację w grupie mistrzowskiej krajowej elity, podejmując w niedzielę o godz. 17 Eurobud JKS Jarosław. Z tym samym zespołem MKS zmierzy dwa dni wcześniej w 1/4 finału Pucharu Polski. Piątkowa potyczka odbędzie się także w hali Globus i rozpocznie się o godz. 18.
– Terminarz jest, jaki jest i trzeba go zaakceptować. Sytuacja na początku rundy jest szczególna. Gramy dwa mecze u siebie z Jarosławiem. Takie same warunki są dla obu drużyn. Może dla nas nieco bardziej komfortowe, bo jednak gramy we własnej hali. JKS przyjedzie walczyć, a jest obecnie na fali wznoszącej – mówi Piotr Dropek, szkoleniowiec MKS FunFloor.
– My gramy przed własną publicznością i na pewno nie odpuścimy. Kibice zawsze nas wspierali i wierzę, że tak będzie też tym razem. Liczę na to, że doping lubelskiej publiczności poniesie nas do dwóch zwycięstw. Ja mogę zagwarantować, że będziemy walczyć do upadłego. W grupie mistrzowskiej są zespoły, które będą się bić o medale. Każdy będzie chciał odnieść zwycięstwo. My w każdym meczu chcemy podjąć walkę i grać najlepiej, jak potrafimy. Pozostało dziesięć spotkań i oczywiście w każdym z nich chcielibyśmy wygrać – dodaje.
Eurobud JKS Jarosław ma za sobą intensywny czas. Od stycznia czarno-niebieskie rozegrały łącznie 12 spotkań. W efekcie zajęły piąte miejsce w ligowej tabeli po fazie zasadniczej, zapewniając sobie awans do grupy mistrzowskiej. Po 18. seriach, najlepsze strzelczynie jarosławskiego teamu to Aleksandra Zimny (73 bramki), Valentina Nestsiaruk (66) i Małgorzata Trawczyńska (63).
W ubiegłym roku, w 1/8 PGNiG Pucharu Polski, Eurobud JKS musiał uznać wyższość KPR-u Gminy Kobierzyce 21:23 (3 lutego 2022) i na tym zakończył swój udział w tych rozgrywkach. Teraz na pewno drużyna Michała Kubisztala liczy na sprawienie niespodzianki i wyeliminowanie znacznie wyżej notowanego zespołu z Lublina.
– Złapałyśmy trochę oddechu po ostatnim maratonie meczowym i po krótkiej przerwie kadrowej wracamy do grania. Czekają nas dwa spotkania z Lublinem na trudnym, wyjazdowym terenie, ale nie zamierzamy poddawać się – mówi Katarzyna Kozimur, rozgrywająca Eurobudu JKS, grająca w przeszłości w lubelskim klubie.
– Na pewno czekają nas pojedynki, w których musimy być skoncentrowane na swojej grze i na tym, aby popełnić jak najmniej błędów własnych. Będziemy starać się o przejście do kolejnej rundy Pucharu Polski – dodaje z kolei Natalia Volovnyk, skrzydłowa jarosławskiej ekipy.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?