Mecz nie rozpoczął się najlepiej dla lublinianek, bowiem gospodynie po dwóch trafieniach Macedonki Zoricy Despodovskiej wyszły w 3. minucie na prowadzenie 2:0. Chwilę potem przyjezdne wygrywały już 3:2, gdy dwukrotnie celnie przymierzyła Kinga Achruk , a raz Oktawia Płomińska.
Od stanu 3:3 biało-zielone zdobyły cztery gole z rzędu i w 13. minucie miały już 4-bramkową zaliczkę (7:3). Najwyższe prowadzenie w pierwszej połowie team trenerki Moniki Marzec osiągnął natomiast w 24. minucie (15:9), a premierowa odsłona zakończyła się ostatecznie rezultatem 16:12 na korzyść MKS FunFloor Perły.
– Każda z nas pracowała na ten wynik. Mecz jeszcze jednak nie skończył się i na pewno nie możemy dopuścić do sytuacji z pierwszej rundy, gdy także wydawało się, że mamy pojedynek pod kontrolą i go przegrałyśmy – mówiła w przerwie meczu na antenie TVP Sport Kinga Achruk, rozgrywająca MKS FunFloor Perły.
Po zmianie stron kobierzyczanki co prawda zmniejszyły szybko straty do dwóch trafień (14:16), ale w kolejnym okresie ekipa z Koziego Grodu zanotowała serię 5:0 i po golu Katarzyny Portasińskiej prowadziła już 21:14. Drużyna Edyty Majdzińskiej nie była już w stanie nawiązać walki z 22-krotnymi mistrzyniami kraju, niwelując nieco rozmiary porażki dopiero w samej końcówce.
– Dobrze przygotowałyśmy się do meczu w Kobierzycach, dzięki czemu wynik jest korzystny dla nas. W samej końcówce w naszej grze zakradło się trochę nerwowości i błędów, stąd kobierzyczanki nieco zmniejszyły straty. Teraz mamy dobre chwile, jednak nadal musimy zwyciężać i nie możemy sobie pozwalać na przegrane – podkreśla Romana Roszak, zawodniczka MKS FunFloor Perły.
– Trzy punkty nas bardzo cieszą, gdyż to jest naprawdę ciężki teren. Cały czas tkwił nam gdzieś w głowach ten przegrany mecz w pierwszej rundzie, gdy prowadziłyśmy tutaj w drugiej połowie pięcioma bramkami, a pomimo tego uległyśmy gospodyniom. Tym razem nie chciałyśmy tego błędu popełnić i jesteśmy bardzo zadowolone z tego zwycięstwa. Te punkty są bowiem coraz bardziej ważne i wiemy, że nie możemy się potknąć – dodaje lubelska rozgrywająca.
KPR Gminy Kobierzyce – MKS FunFloor Perła Lublin 26:29 (12:16)
KPR: Kowalczyk, Zima – Despodovska 6, Wicik 4, Kozioł 4, Macedo 3, Janas 3, Buklarewicz 2, Shupyk 1, Ilnicka, Ivanović, Kucharska, Olek, Ważna. Kary: 12 min. Trener: Edyta Majdzińska
MKS: Wdowiak, Gawlik – Roszak 7, Szarawaga 5, Achruk 4, Portasińska 4, Płomińska 2, Szynkaruk 2, Więckowska 2, Anastacio 1, Beganović 1, Pietras 1, Zagrajek. Kary: 12 min. Trener: Monika Marzec
Sędziowali: Jakub Erlecki, Maciej Łabuń (Szczecin)
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?