Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MKS Perła Lublin. Lepsza gra i morale. Cel: podtrzymać passę

AG
Aneta Łabuda (z piłką) powinna wrócić do składu na niedzielne spotkanie z Piotrcovią
Aneta Łabuda (z piłką) powinna wrócić do składu na niedzielne spotkanie z Piotrcovią Wojciech Szubartowski
Do niedzielnego spotkania z MKS Piotrcovią Piotrków Trybunalski lubelskie szczypiornistki podejdą w bardzo dobrych nastrojach. - Rzeczywiście, ostatnia wygrana w Koszalinie nas podbudowała - przyznaje trener Robert Lis.

Wspomniane spotkanie z Energą AZS było chyba najlepszym, jakie biało-zielone rozegrały w tym sezonie. MKS dominował zarówno w defensywie, jak i pod bramką rywalek. Zaowocowało to pogromem 30:16.

- Morale było mocne cały czas. Potrzebowaliśmy jednak takiego dobrego meczu, a w Koszalinie popełniliśmy bardzo mało błędów. Tych pozytywów było znacznie więcej. Wiemy, że wcześniej nie szło nam za dobrze, ale teraz to się odmieniło i chcemy tę passę kontynuować - zapewnia szkoleniowiec lublinianek, Robert Lis.

Wszystko wskazuje na to, że w meczu z Piotrcovią trener będzie miał do dyspozycji więcej zawodniczek niż przed tygodniem. Anginę wyleczyła bowiem skrzydłowa Aneta Łabuda, która na pewno znajdzie się w niedzielę w składzie. - Ile będzie grała, zobaczymy, ale cieszymy się, że do nas wraca - przyznaje Lis. W piątek zapadnie też decyzja o ewentualnym powołaniu dla którejś z pozostałych kontuzjowanych. Przypomnijmy, że wśród nich są Kinga Achruk, Ewa Urtnowska, Aleksandra Rosiak i Sylwia Matuszczyk.

Co do składu najbliższego rywala lublinianek, do końca sezonu stracił on dwie podpory, a więc Agatę Wypych i Monikę Kopertowską, które są w ciąży. Do drużyny dołączyła natomiast była szczypiornistka Arki Gdynia, a ostatnio UKS PCM Kościerzyna, Kinga Gutkowska.

Piotrcovia ostatnie mecze grała w kratkę. Najpierw zaskakująco pokonała po rzutach karnych Energę AZS, a w ostatni weekend, także po karnych, uległa Koronie Kielce. - To zespół, który jest bardzo groźny u siebie, a na wyjazdach stara się mocno odgryzać. W niedzielę to jednak my gramy w domu i podejdziemy do tej potyczki bardzo skoncentrowani i skupieni na tym, by zdobyć kolejne trzy punkty - zapowiada Robert Lis.

Pierwszy gwizdek w starciu dwóch MKS zaplanowano na godz. 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski