Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MKS Perła przegrywa pierwszy mecz w ćwierćfinale Challenge Cup

AG
Piotr Jaruga
Piłkarki ręczne MKS Perła Lublin nie potrafiły pokonać rywalek z Rincon Fertilidad Malaga i przegrały pierwszy mecz 1/4 EHF Challenge Cup 19:18 (11:11).

Istniało ryzyko, że piątkowym mecz w ćwierćfinale Challenge Cup pomiędzy MKS Perła Lublin, a Rincon Ferilidad Malaga w ogóle się nie odbędzie. Andaluzję nawiedziły bowiem ostatnio ulewne deszcze, które doprowadziły do tego, że dachy sportowych hal w Maladze... przeciekały. Początkowo spotkanie miało odbyć się w Ciudad Deportiva Carranque, czyli hali rywalek MKS. Później, przeniesiono je do Vals Sport Ciudad Jardin. Ostatecznie jednak mecz rozegrano w jeszcze innym miejscu, a więc w oddalonej o 13 km od hotelu lublinianek hali w miejscowość Alhaurin de la Torre.

Samo spotkanie lepiej rozpoczęły Hiszpanki, które po 3 minutach prowadziły 2:1. Trzy minuty później lublinianki zdobyły zaś bramkę kontaktową, kiedy z rzutu karnego na 2:3 trafiła Małgorzata Rola. Chwilę później do remisu doprowadziła natomiast Kinga Achruk. Bardzo dobrze w początkowej fazie meczu spisywała się jednak bramkarka Rincon, Virginia Fernandez. To między innymi za jej sprawą w 11. minucie zawodniczki, które były teoretycznym gościem piątkowych zawodów, prowadziły 5:3. Do tego bardzo dobrze grały w obronie, nie dopuszczając piłkarek MKS do sytuacji rzutowych. Mimo trudności, w lubelskiej ekipie błyszczała Kinga Achruk, która trafiła na 4:5, ale przy rzucie nabawiła się urazu kostki, a na boisku musiała zastąpić ją Valentina Nestsiaruk.

Stan meczu lubliniankom udało się wyrównać po kwadransie gry, kiedy na 5:5 trafiła Dagmara Nocuń. W kolejnych minutach to jednak Hiszpanki utrzymywały minimalną przewagę, a na 10 minut przed końcem tej części spotkania prowadziły 9:7. Taki wynik utrzymywał się aż do 25. minuty, kiedy ósmą bramkę dla MKS rzuciła Achruk, która chwilę wcześniej wróciła na parkiet. Jej powrót był dla drużyny bardzo wartościowy, bo między innymi dzięki jej dobrej grze w ataku, Polki na przerwę schodziły remisując 11:11.

Drugiej części MKS również nie zaczął najlepiej, bo niecelnie ze skrzydła rzuciła Małgorzata Rola. Chwilę później podopieczne Roberta Lisa wyszły jednak na pierwsze w tym meczu prowadzenie 12:11. Dodatkowo, świetnie tę część w bramce zaczęła Gabrijela Besen, która odbijała rzut za rzutem. Jej koleżanki z pola miały natomiast kilka sytuacji, by odjechać rywalkom, ale nie potrafiły ich wykorzystać. Udało się to dopiero w 38. minucie, kiedy MKS rzutem z koła powiększył swoją przewagę do dwóch goli. Trzy minuty po tym Malaga jednak wyrównała, a chwilę później po raz kolejny objęła prowadzenie. Doskonale w bramce znów zaczęła się także spisywać Fernandez. MKS był nieskuteczny i zaliczał niepotrzebne straty. Doprowadziło to jedynie do tego, że Malaga na 14 minut przed końcową syreną wyszła na +3, prowadząc 16:13.

Bramkę kontaktową zawodniczki z Lublina rzuciły na dziewięć minut przed ostatnim gwizdkiem. Było 15:16 i można było wierzyć, że MKS jeszcze odwróci losy tego spotkania. Te nadzieje chwilę później rozpaliła Valentina Nestsiaruk, która trafiła na remis. Końcówka meczu była bardzo zacięta i toczyła się od bramki do bramki. Ostatecznie lepiej wyszły z niej jednak podopieczne Diego Carrasco, które wygrały 19:18. Co ważne, w ostatnich sekundach MKS miał jeszcze szansę na wyrównanie, ale rzut karny Kingi Achruk obroniła Fernandez.

O awansie do półfinału Challenge Cup zdecyduje niedzielny rewanż. Początek tego meczu zaplanowano na godz. 11.

MKS Perła Lublin - Rincon Fertilidad Malaga 18:19 (11:11)

MKS Perła: Gawlik, Besen - Achruk 5, Rosiak 3, Nocuń 3, Rola 2, Nestsiaruk 2, Repelewska 1, Gęga 1, Drabik 1, Stasiak, Matuszczyk, Mihdaliova. Kary: 6 min. Trener: Robert Lis.

Rincon Fertilidad: Fernandez - Gandulfo 6, Garcia 5, Boada 3, Lopez 3, Martin 1, Pessoa 1, Lima, Calzado, Jabby. Kary: 8 min. Trener: Diego Carrasco.

Sędziowali: Michael Haramul, Pavel Blanar (CZE).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski