Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi ludzie z Puław robili sobie kawały, aż doszło do rozboju

LUB
materiał policji
Młody mieszkaniec Puław został „zaproszony” przez znajomą do samochodu, a następnie wywieziony nad Wisłę. Tam 27-letni mężczyzna pobił go, a później zabrał mu telefony komórkowe i portfel z pieniędzmi.

- Do policji zgłosił się młody mieszkaniec Puław, który poinformował nas, że został napadnięty - mówi podkomisarz Marcin Koper. - Pokrzywdzony skonfliktowany był z dwiema dziewczynami z podpuławskiej miejscowości. Wzajemnie robili sobie drobne złośliwości. Sytuacja zaostrzyła się, gdy mężczyzna posunął się do wypuszczenia powietrza z kół pojazdu jednej z dziewczyn.

W ubiegłym tygodniu młodzieniec podstępem został „zaproszony” na rozmowę do samochodu, a następnie wywieziony nad Wisłę. Tam do niego podszedł nieznajomy mężczyzna uzbrojony w nóż. Zaczął mu grozić i zażądał wydania telefonów, portfela z pieniędzmi oraz przeproszenia dziewczyn.

- Młody mężczyzna obawiając się o swoje życie oddał przedmioty, po czym został kilkakrotnie uderzony i wypuszczony - mówi podkom Koper. - W piątek puławscy kryminalni zatrzymali 27-latka oraz dziewczynę, która zwabiła go do samochodu. Oboje usłyszeli już zarzuty. 23-latka odpowiadać będzie za pozbawienie wolności i groźby karalne. Decyzją prokuratora zastosowano wobec niej dozór policji i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. Jej kompan z kolei odpowie za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia , groźby karalne i stosowanie przemocy wobec strony postępowania. Mężczyzna niedawno opuścił areszt, gdzie przebywał m.in. za rozboje i kradzieże. Decyzja sądu został już tymczasowo aresztowany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski