W związku z obchodami Światowego Dnia Inżyniera dla Zrównoważonego Rozwoju na Politechnice Lubelskiej, w poniedziałek (4 marca) Politechnikę Lubelską odwiedzili uczniowie szkół podstawowych i przedszkoli z Lublina.
– Każdego dnia naukowcy odkrywają nowe technologie, tworzą wynalazki. Pokazują, że nauka to z jednej strony wspaniała pasja, a z drugiej – siła, dzięki której świat staje się miejscem lepszym i przyjaźniejszym - mówił rektor prof. Zbigniew Pater.
Zauważył też, że pomimo zwiększenia liczby warsztatów, miejsca szybko zostały zapełnione.
– To dobrze, bo czym skorupka za młodu nasiąknie, to zaowocuje w przyszłości. Takie wydarzenie jak dzisiejsze to doskonała okazja do popularyzacji nauki, szczególnie wśród dzieci i młodzieży oraz zachęcenia ich do odkrywania i poznawania nowych technologii.
Naukowcy i studenci przygotowali dla najmłodszych pokazy i warsztaty. Program obfitował w wiele ciekawych propozycji przeznaczonych zarówno dla miłośników nowoczesnych technologii, pasjonatów ekologii czy amatorów zagadnień ekonomicznych. Uczniowie mogli wejść do laboratoriów, na co dzień otwartych jedynie dla naukowców i studentów Politechniki Lubelskiej.
– Dzień Inżyniera to bardzo dobry pomysł. To nauka w nowoczesnej i przystępnej odsłonie. Dzieci świetnie się bawią, a przy tym uczą. Takie zajęcia pobudzają kreatywność, skłaniają do myślenia i aktywności – mówiła pani Agnieszka, nauczycielka SP nr 52.
Uczniowie przekonali się na własne oczy co kryje się w wodzie pochodzącej z rzeki, kałuży, a także we łzach. Sprawdzali jak działa i do czego służy eyetracker, dowiedzieli się do czego wykorzystuje się plazmę niskotemperaturową i jakie są sposoby jej generowania oraz samodzielnie wykonali zdjęcia termowizyjne. Wzięli udział w eksperymentach, w których wykorzystana została technika śledzenia wzroku oraz zobaczyli na czym polega proces recyklingu tworzyw polimerowych.
Wśród uczestników byli uczniowie z 6b SP nr 52.
– Pokazy z cięcia wodą były super! Nie wiedziałem, że woda pod wysokim ciśnieniem może przeciąć nawet metal, szkło czy kamień – mówił Bartek z klasy 1c SP nr 50 r.
Programowi towarzyszyła wystawa urządzeń, która przeniosła uczestników w przeszłość. Zobaczyli sprzęty używane przez ich babcie i dziadków, gdy nie było jeszcze komputerów i smartfonów. Oblegane były też stoiska kół naukowych. Młodzi naukowcy zademonstrowali efekty swoich prac – pokazali rozebrane serowniki współczesnych samochodów, przy okazji opowiadając jak się je naprawia i programuje, był także HYDROS, pojazd napędzany wodorem.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się też pojazdy „made in Politechnika” przeznaczone do trudnego terenu, poruszające się na kołach, półgąsienicowe i gąsienicowe. Każdy z uczestników mógł zobaczyć i przetestować, takie auta jak: Buggy 4x4, Żuk 6x6, Rudy 105B, poduszkowiec czy Rysiek 8x8.
– Pojazdy były super! Bardzo podobały mi się buggy oraz poduszkowiec. Chciałbym takimi jeździć do szkoły – mówił podekscytowany Kuba.
Młodzi pasjonaci nauki opuścili Politechnikę Lubelska pełni wrażeń, ale i nowej wiedzy.
- Miss Województwa Lubelskiego. Zobacz zdjęcia kandydatek
- Konwent fantastyki FALKON powrócił na WSPA. Zobacz naszą fotorelację
- Tłumy na Wystawie i Targach Zoologicznych ZOOPARK w Lublinie. Zobacz zdjęcia
- Wyjątkowa galeria laureatów i gości 62. Plebiscytu Sportowego [GALERIA]
- Najsłodsze koty Czytelników Kuriera Lubelskiego. Zobacz zdjęcia
- Wieczór wyjątkowych emocji. Rozstrzygnęliśmy 62. Plebiscyt Sportowy. Zdjęcia z gali
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?